Wrzesień w ogrodze
Wrzesień to miesiąc przełomowy dla naszego ogrodu. Właśnie teraz powinniśmy zadbać o niego po gorącym lecie i przygotować na chłody nadchodzącej jesieni i zimy.
11.09.2006 | aktual.: 28.09.2006 13:45
Ogród to nie tylko luksus. Aby był piękny, wymaga dużo pracy i odpowiednich zabiegów przez cały rok. Wrzesień to miesiąc przełomowy dla naszego ogrodu. Właśnie teraz powinniśmy zadbać o niego po gorącym lecie i przygotować na chłody nadchodzącej jesieni i zimy. Jakie zabiegi będą najbardziej odpowiednie?
Właśnie teraz przygotowujemy ziemię pod przyszłoroczne sadzenie drzewek i krzewów. Przede wszystkim ziemię dokładnie oczyszczamy z chwastów, a następnie rozkładamy na niej kompost i nawozy, a następnie przekopujemy i wyrównujemy. Krzewy zasilamy nawozem potasowym, aby przyspieszyć drewnienie pędów.
Musimy również zadbać o ochronę cebulek roślin, które zakwitną wiosną: tulipanów, narcyzów, hiacyntów i krokusów. Warto sadzić je w specjalnych koszyczkach, plastikowych lub metalowych, aby uchronić przed wszelkimi gryzoniami. Cebulki umieszczamy w dołkach o głębokości równej ich trzykrotnej wysokości. Jeśli w naszym ogrodzie hodujemy warzywa, koniecznie trzeba wykopać te, które nie znoszą chłodu. Zbieramy marchew, buraki oraz selery. Ich resztki zakopujemy jako zielony nawóz albo wynosimy na kompost. Na grządce możemy zostawić brokuły, brukselkę, pietruszkę czy jamruż. Im chłody nie przeszkadzają i mogą się rozwijać pomimo niższej temperatury. Dzięki temu jeszcze przez kilka tygodni będziemy mogli je stopniowo zbierać. Spod drzew zbieramy zgniłe owoce. Zakopujemy je na głębokości pół metra, żeby nie stanowiły źródła infekcji.
We wrześniu możemy wciąż kosić trawnik. Nie musimy go już jednak nawozić, trawa powinna zwolnić tempo wzrostui przejść w stan spoczynku.
Wrzesień to także dobra pora na porządki w sadzawce. Aby woda w zbiorniku była czysta także w przyszłym sezonie, do późnej jesieni usuwamy wszystkie wpadające liście i części roślin tak, aby nie gnił. Oczko warto oczyścić także z mułu i szlamu.
Późnym latem i jesienią na roślinach może pojawić się biały nalot. To ważny sygnał alarmowy, będący oznaką groźnej chorobywywołanej przez mączniaka. Aby zatrzymać rozwój choroby, rośliny kilkakrotnie trzeba spryskać odpowiednim środkiem.
Jesienią rośliny powoli przechodzą w stan spoczynku – odpowiednimi zabiegami możemy ułatwić im przetrwanie tego trudnego czasu. Warto zainwestować czas i energię w pielęgnację ogrodu wczesną jesienią. Im wcześnej zaczniemy przygotowywać go do zimy, tym większe szanse, że przeżyje ją bez uszczerbku.