Sąsiedzi zabrali głos po śmierci Ryster. Oto co wyjawili
"Sympatyczna, elokwentna. Ładnie się wypowiadająca" - tak Stanisławę Ryster wspominają sąsiedzi z warszawskiego Muranowa. Ujawniają też, do czego namawiała ich słynna prowadząca.
Stanisława Ryster zmarła w wieku 81 lat. Wpis z tą informacją pojawił się na oficjalnym profilu TVP 4 kwietnia 2024 r.
"Nie żyje legendarna prezenterka Telewizji Polskiej Stanisława Ryster. Przez ponad 30 lat prowadziła teleturniej "Wielka Gra". W 1998 r. otrzymała Super Wiktora. Miała 81 lat." - czytamy w komunikacie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sąsiedzi wspominają Stanisławę Ryster
Śmierć Stanisławy Ryster poruszyła nie tylko jej rodzinę i najbliższych przyjaciół, ale także jej sąsiadów z warszawskiego Muranowa. 81-latka cieszyła się dużym szacunkiem i sympatią.
"Wielka szkoda, po prostu wielka strata" - przyznaje cytowana przez "Fakt" sąsiadka.
"Przemiła osoba, kontaktowa. Zawsze się rozmawiało. Pieskiem się zachwycała" - wspomina kolejna. "Sympatyczna, elokwentna. Ładnie się wypowiadająca" - mówi inna.
Jak dowiedział się od mieszkańców Muranowa dziennikarz "Faktu", Stanisława Ryster przekonywała niektórych do zgłoszenia się do teleturnieju. "Namawiała mojego męża, żeby wystąpił w "Wielkiej Grze". Faktycznie jest bardzo oczytany, szczególnie w historii i geografii. Ale ostatecznie się nie nie zdecydował" - opowiada jedna z kobiet.
30 lat prowadziła "Wielką grę"
Stanisława Ryster urodziła się 2 maja 1942 we Lwowie. Ukończyła studia prawnicze na Uniwersytecie Warszawskim.
Pierwsze kroki w mediach stawiała, prowadząc młodzieżowe teleturnieje. Wszyscy podziwiali jej klasę oraz umiejętność posługiwania się piękną polszczyzną. W 1975 została gospodynią teleturnieju "Wielka gra" w TVP, który przyniósł jej prawdziwą sławę.
Choć nikt nie wróżył programowi tak wielkiego sukcesu, wyniki oglądalności były na tyle dobre, że "Wielka gra" miała swoje miejsce w ramówce TVP aż do 2006 roku. Prowadzony przez dziennikarkę teleturniej śledziła cała Polska.
Teleturniej prowadziła nieustająco przez 30 lat, aż do zakończenia emisji w 2006 r. Nie kryła żalu, w jaki sposób się z nią pożegnano, o czym wielokrotnie opowiadała w mediach.
– Zrobili mi świństwo, bo ukrywali w tajemnicy do ostatniej chwili, że zdejmują z anteny "Wielką grę". Dowiedziałam się o tym z porannej prasy. To był szczyt chamstwa. Jak zdjęli mój program, to moja noga więcej tam nie postała. I już nie postanie – mówiła Stanisława Ryster w rozmowie z "Wysokimi Obcasami".
Czytaj także: Stanisława Ryster - ikona polskiej telewizji
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!