Wstydliwa wpadka hiszpańskiej gwiazdy na czerwonym dywanie
Czerwony dywan – szczególnie miejsce, gdzie można sobie pozwolić na wiele. Gwiazdy, szczególnie te mniej znane, konkurują krzykliwymi sukienkami, głębokimi dekoltami i nietypowymi krojami sukienek. A te często płatają im figla. Tak było tym razem. Hiszpańska prezenterka przekonała się, że na czerwonym dywanie sukienkę trzeba bardzo kontrolować.
Gorąco w Madrycie
Gale zawsze przyciągają gwiazdy. Nie brakuje więc i takich, które za wszelką cenę chcą błysnąć na czerwonym dywanie. Do tej pory mówiło się, że to Cannes przyciąga najbardziej roznegliżowane gwiazdy. Tym razem oczy wszystkich zwrócone były na Madryt. Tam odbyła się oficjalna gala magazynu „GQ”, podczas której wręczono nagrodę dla "Mężczyzny Roku". Tyle że żaden mężczyzna nie narobił tyle szumu, co jedna celebrytka.
Wpadka przez duże "W"
Wśród zaproszonych gwiazd znalazła się Adriana Abenia. Hiszpańska prezenterka udziela się także jako aktorka i modelka. Na gali magazynu dla panów miała zrobić furorę. Takie musiało być założenie, bo gwiazda postawiła na bardzo ryzykowną sukienkę. Jak bardzo ryzykowną okazało się chwilę po tym, jak weszła na czerwony dywan.
Fotoreporterzy ani drgnęli
Pozowała dłuższą chwilę i nawet nie zorientowała się, że jedno z ramiączek nieco zsunęło się i odsłoniło jej nagą pierś. Fotoreporterzy nie dali po sobie poznać, że coś jest nie tak. Ochoczo wykonywali kolejne zdjęcia. Szok, który wymalował się na twarzy Abeni chwilę później, na długo zapamiętają. Ciekawe, czy o taki efekt chodziło kobiecie. Dziś o jej kreacji rozpisują się media nie tylko w Hiszpanii. Jedno jest pewne, celebrytka powinna zdawać sobie sprawę, że podobne kreacje bardzo często wymykają się spod kontroli. Nam trudno sobie wyobrazić, jak spędziła resztę wieczoru, nie odkrywając po raz kolejny ciała.