Wstydzisz się rozstępów? Pokoloruj je!
Artystka udowadnia, że "tygrysie paski" na naszej skórze to nie wada
"Jest wiele typów ludzkiego ciała, tak samo jak jest wiele różnych rodzajów rozstępów" – pisze Cinta Tort Cartró na swojej stronie. Pochodząca z Brazylii artystka i feministka postanowiła odczarować to, co zwykłyśmy uważać za mankamenty naszej urody i pokazać, jak ciekawe wzory często tworzą się na naszej skórze. Efekt naprawdę robi wrażenie.
Nie wstydźmy się rozstępów
Ma je tak wiele osób, dlaczego mamy się ich wstydzić, ukrywać pod ubraniem i udawać, że nie istnieją? "Jest wiele różnych rozstępów. Niektóre grube i widoczne, inne cienkie i delikatne" - pisze artystka na Instagramie. "Wszystkie ciała mają - w mniejszym lub większym stopniu - rozstępy, smugi, piegi, zmarszczki, włosy, krzywizny i linie proste. I one wszystkie są wartościowe. Za pomocą naszego ciała komunikujemy się ze światem, musimy nauczyć się je kochać" - przypomina artystka.
Ma je niemal każdy
Pierwszy projekt z tej serii artystka wykonała na sobie. "Nowe płótno – moja własna skóra. Piękne rozstępy. Więcej miłości do samej siebie, mniej estetycznej presji" – podsumowała swój projekt.
Prawdziwe kobiece ciało
Pochodząca z Brazylii 21-letnia artystka i feministka stawia sobie za cel "przeciwstawianie się kulturze zdominowanej przez mężczyzn" i edukowanie innych na temat równouprawnienia obu płci. Jej wcześniejsze prace zawierały odniesienia do krwi menstruacyjnej, karmienia piersią i innych aspektów kobiecej fizjologii.
Kontrowersyjne projekty?
Prace Cartró są zainspirowane jej własną, często wyboistą drogą do pokochania własnego ciała. Artystka przez wiele lat miała problemy z samoakceptacją i za wszelką cenę starała się ukrywać takie "niedoskonałości" jak rozstępy. Potem zdała sobie sprawę, że one wszystkie są po prostu częścią jej samej, są zapisem wielu różnych chwil jej życia i nie może się ich wyrzec.