Odkryj siebieWybieramy najlepszy manicure na wiosnę 2024. Hybryda jest już passé?

Wybieramy najlepszy manicure na wiosnę 2024. Hybryda jest już passé?

Manicure żelowy, tytanowy czy hybrydowy? Która stylizacja jest najlepsza?
Manicure żelowy, tytanowy czy hybrydowy? Która stylizacja jest najlepsza?
Źródło zdjęć: © Adobe Stock
02.04.2024 09:17, aktualizacja: 30.04.2024 10:40

Manicure hybrydowy jest obecnie jedną z najczęściej wybieranych metod stylizacji przez klientki salonów kosmetycznych. Istnieje jednak kilka alternatyw, które tej wiosny mogą pokochać kobiety.

Czym różni się manicure tytanowy od winylowego? Czym charakteryzuje się manicure żelowy oraz hybrydowy i przede wszystkim, który z nich jest najlepszą opcją na wiosnę 2024? Na te i inne pytania odpowie ekspertka, certyfikowana kosmetolożka i właścicielka salonu Koteste w Rzeszowie, Małgorzata Kot.

Katarzyna Mieszawska: Jakie są główne zalety manicure żelowego? Porównując do tradycyjnego lakieru hybrydowego

Małgorzata Kot: Manicure żelowy jest przede wszystkim trwalszy niż hybryda i potrafi "utrzymać paznokieć w ryzach". Ze względu, że jest to twardy polimer, stosuje się go np. przy dłuższych paznokciach. Właśnie w taki sposób możemy wzmocnić płytkę paznokcia. Z kolei hybryda jest dość giętka, dlatego też stosowana jest przeważnie do krótkich i słabszych paznokci, a także tych łamliwych lub rosnących w dół. Dzięki niej można wyrównać asymetrię płytki paznokcia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Warto też wspomnieć, że manicure żelowy może służyć do przedłużania paznokci, co nie do końca jest stosowane przy hybrydach. Jedną z zalet żeli jest fakt, że przy nich możemy sobie pozwolić na więcej - takie paznokcie będą mniej łamliwe. Hybryda "rusza się" razem z paznokciem, a żel to trwalszy materiał, który w najgorszym wypadku raczej pęknie, niż się wygnie. Oczywiście nie oznacza to, że możemy np. sprzątać bez rękawiczek.

Czym charakteryzuje się manicure tytanowy i dlaczego może być on lepszym wyborem na wiosnę niż hybryda?

Jeśli chodzi o manicure tytanowy, to był on modny około 5 -7 lat temu. Obecnie odchodzi się od tej metody. Zdecydowanie częściej panie chcą robić taki manicure w zaciszu swojego domu niż w salonie. Moim zdaniem taka stylizacja nie jest dobrym pomysłem z prostego powodu - nie jest do końca higieniczna. Słoiczki z pudrem tzw. dip powder, nie mogą być zdezynfekowane od środka, a w tej metodzie zanurza się cały paznokieć oraz skórkę w proszku z dwutlenkiem tytanu.

Paznokcie tytanowe są jednak zdecydowanie mocniejsze (w porównaniu z hybrydą). Myślę, że jeśli chodzi o trwałość, to są one porównywalne do żelu. Taki manicure może utrzymać się nawet do 4 tygodni bez konieczności uzupełniania. A hybrydę należy wymienić po około 2-3 tygodniach. Warto jednak pamiętać, że słoiczki z kolorami są dosyć drogie i w przypadku profesjonalnych salonów często nieopłacalne. Klientki chcą różnorodności, a w kwestii tytanów trzeba wydać sporo pieniędzy, żeby mieć kilkanaście różnych opakowań z kolorami.

Tytan będzie jednak dobrym rozwiązaniem dla osób, u których nie sprawdza się hybryda czy żel, a paznokcie są kruche i słabe, ponieważ stylizacja pyłkiem z dwutlenkiem tytanu jest twardsza od manicure żelowego.

Czy mogłabyś wyjaśnić, czym różni się manicure winylowy od innych rodzajów stylizacji paznokci?

Manicure winylowy jest podobny do stylizacji klasycznym lakierem - nie jest on utwardzany pod lampą UV czy LED. Jest jednak znacznie trwalszy niż klasyczny manicure, bo winyl jest złożony z polimerów i może utrzymać się do 2 tygodni. W teorii im dłużej lakier winylowy znajduje się na płytce paznokcia, tym jest bardziej odporny.

Winyl jest dobrą alternatywą dla klasycznego manicure, jak ktoś na co dzień nie decyduje się na hybrydę czy żel lub robi sobie przerwę od takich stylizacji. Wtedy manicure winylowy świetnie się sprawdzi, ponieważ utwardzi paznokcie i ochroni przed pęknięciami czy złamaniami.

 Czy istnieją jakieś szczególne zalecenia pielęgnacyjne dla paznokci, które warto wziąć pod uwagę przy wybieraniu manicure tytanowego, żelowego lub winylowego?

W przypadku każdego rodzaju manicure pielęgnacja wygląda tak samo. Ważne jest regularne kremowanie dłoni oraz picie dużej ilości wody, która sprawi, że skóra będzie nawilżona, a dzięki temu i skórki będą bardziej odżywione. Trzeba również używać oliwki lub olejków do natłuszczenia skórek. To właśnie tam rośnie paznokieć, więc należy dobrze nawilżyć tę powierzchnię, aby paznokieć był piękny i rósł zdrowo.

Zawsze sprzątajmy w rękawiczkach i koniecznie pamiętajmy, aby nie skrobać paznokciami, nie stukać, ani nie bić nimi o szafki. Trzeba na to wszystko uważać, aby nie urazić naturalnego paznokcia.

Pod względem trwałości, która metoda będzie więc najlepsza (biorąc pod uwagę aktywny tryb życia, który prowadzimy wiosną)?

Żel jest twardszy, więc będzie zdecydowanie bardziej wytrzymały na wszelkiego rodzaju aktywny tryb życia. Hybryda może być mniej wytrzymała, ale wszystko zależy od budowy i anatomii danego paznokcia. Jeżeli paznokieć jest bardziej miękki i elastyczny, może być lepsza dla niego hybryda, ponieważ "wygnie się" ona razem z paznokciem i nie będzie to aż tak bolesne. Jeżeli nałożymy na taki paznokieć żel, to może on pękać, a tym samym paznokieć może się łatwiej złamać.

Na koniec muszę zapytać o trendy kolorystyczne oraz wzory, które zdominują manicure podczas tegorocznej wiosny. Co to będzie?

Na pewno kolorem roku jest fuzzy peach, czyli taki kolor, który ja bym nazwała barwą "gazowanej brzoskwini z mlekiem". Jednak nie zauważyłam, żeby klientki szły aż tak bardzo w ten odcień. Na pewno będzie dominować duża ilość różu, pastelowe kolory, a także "naked manicure", który króluje już od tamtego roku.

Jeśli chodzi o zdobienia, często wybierane są akcesoria 3D, np. kokardki, cyrkonie, perełki, wszelkiego rodzaju pyłki (zwłaszcza metaliczne). Chociaż jest już po karnawale, panie wciąż nie rezygnują z brokatu i błysku. Bardzo ciekawe są też tekstury. Dużo klientek stawia na "wystające paznokcie". Często wybierane są np. bąbelki. Oprócz tego modne są wciąż ombre, french i tribale, które najczęściej wybierają licealistki.

Mile widziane są brokaty, ale bardziej przygaszone, wymieszane z mlecznym kolorem. Trend z folią jest bardzo ciekawy. Wiosną modne są oczywiście kwiatki, jednak częściej wybiera się np. takie zdobienia wokół paznokcia lub jako kwiecisty french. A oprócz tego wydaje mi się, że modne będą także zwierzęce printy - paski zebry, łaty jak u krowy, czy cętki geparda.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl