Wybrała się na kolację. Od jej kreacji trudno oderwać wzrok
Nudny? Babciny? Nijaki? Spójrz tylko na stylizację Klaudii Halejcio, a już nigdy nie powiesz tak o golfie. Aktorka spędziła wieczór u Magdy Gessler, a przy wyjściu zaprezentowała się w iście ekstrawaganckim futrze.
Diane Keaton na planie kultowego filmu "Lepiej późno niż później" nie rozstawała się z golfem. - Bo już taka ze mnie golfowa dziewczyna - mówiła, nadając ubraniu konserwatywnego i nieco staroświeckiego wydźwięku. Ale Klaudia Halejcio zdecydowanie odczarowuje spojrzenie na ten uniwersalny i praktyczny element garderoby, wskakując w biały top ze stójką i spektakularnym kwiatem. Aktorka usiadła przy stole wśród wielu gwiazd, ale to ona lśniła tego wieczoru najjaśniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kwiaty wydostają się z płaskiego wzoru
Najpierw wybrała się do salonu fryzjerskiego po precyzyjne fale na głowie, a później wyruszyła do jednej z warszawskich restauracji Magdy Gessler. Uwagę momentalnie przykuła bluzka aktorki, którą zdobił oryginalny kwiat przypominający japońskie origami. Ten efektowny detal, który w ciągu ostatniego roku uczciwie zapracował sobie na miano najmodniejszej "broszki", zdecydowanie przypadł do gustu wielu gwiazdom.
Perła, czyli symbol doskonałości
Klaudia Halejcio często pokazuje się w znoszonym dresie, ale tym razem zaprezentowała na sobie kwintesencję elegancji, chociaż przełamanej jeansem. Aktorka sięgnęła po biżuterię z motywem pereł, która fantastycznie rozświetliła look.
Stylizację podkręciła modnym fasonem spodni
Z kolei dół stylizacji to już ukłon w stronę lat 70. oraz dzwonów, które wówczas rozsławili hippisi. Klaudia Halejcio nie byłaby sobie, gdyby nie przełamała kreacji czymś "z charakterem".
Szeroka nogawka powróciła do mody w różnych formach - zarówno szwedów, spodni o fasonie baggy czy paddle, ale również rozszerzającym się ku dołowi. Oto kolejny przykład, który wyraźnie obrazuje, że denim czuje się na ulicy równie dobrze, jak na salonach.
Futro w wieczorowych okolicznościach
Najlepsze, a raczej najciekawsze, Klaudia Halejcio pozostawiła na koniec. Gwiazda relacjonowała wieczór spędzony w pięknych wnętrzach restauracji, a na sam koniec pojawiła się w kadrze ubrana w białe futro. Czyżby poczuła już zimowy i świąteczny klimat?
Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl