Wyglądała inaczej niż zwykle. "Jadę na trójkącik z dziewczynami"

"Modnie" nie zawsze znaczy "ładnie". Ale Julia Wieniawa czasem lubi pójść pod prąd. Tym razem uwagę przykuły spodnie gwiazdy, które nie wszystkim przypadną do gustu.

Julia Wieniawa zapracowała sobie na status gwiazdy. Jej profil w mediach społecznościowych codziennie śledzi ponad 2 mln osób. Można śmiało powiedzieć o niej "człowiek orkiestra" - gra, śpiewa, tańczy, wciela się w rolę prezenterki i prowadzącej programy telewizyjne, a ponadto prężnie działa jako influencerka.

Celebrytka działa na najwyższych obrotach. Wiodąca gwiazda polskiego show-biznesu pomiędzy nagraniami do programu "Mam Talent", spektaklami w teatrze i innymi aktywnościami, które trudno zliczyć na palcach obu rąk - znalazła też czas, aby odwiedzić Gabi Drzewiecką i Agnieszkę Woźniak-Starak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czytaj także: Na plan przyszła w mini. Ale spójrzcie na jej buty

Styl Julii Wieniawy inspiruje młode pokolenie, a ona sama bawi się modą, dopasowując ją do siebie, okoliczności, nastroju. Tym razem sięgnęła po ostrzejsze trendy z kowbojskim i motocyklowym motywem.

Podczas rozmowy w "Trójkącie" połysk poszedł w odstawkę, podobnie jak sukienka. Za to pierwsze skrzypce zagrały oryginalne spodnie.

Julia Wieniawa postawiła na czerń. Bazę stylizacji stanowił czarny T-shirt, który wyeksponował srebrną biżuterię - kolczyki koła, długie łańcuszki i bransolety. Artystka zarzuciła na ramiona skórzaną kamizelkę, która krojem nawiązywała do kultowej ramoneski, a na ramieniu zawiesiła "bagietkę" w stylu Y2K.

Jednak to spodnie skupiły na sobie całą uwagę. Biało-czarny model z szerszą nogawką i dynamicznymi liniami nawiązywał do motocyklowego trendu, który na początku ubiegłego roku lansowały influencerki.

Ale charakterystyczne ułożenie białej formy przypomina także element ubioru typowy dla stylu kowbojskiego. Mianowicie czapsy jeździeckie, które królowały w westernach, sięgając od stóp do pachwin w celach ochronnych. Początkowo nie miały wiele wspólnego z modą, która dopiero później dostrzegła w nich walor wizualny.

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl