Wygodne klapki zamiast sandałów. Zobacz, do czego nosić

Klapki uchodzą za najtrudniejsze w stylizacji. Nic dziwnego: standardowe modele na płaskiej podeszwie mogą optycznie skracać nogi i kojarzą się raczej z obuwiem noszonym po domu lub po plaży. Rzadko dobieramy je do eleganckiego, wystawnego ubioru, bo pasują bardziej do swobodnych, casualowych zestawień na lato.

Płaskie klapki, podobnie jak płaskie sandały, można nosić praktycznie do każdej luźnej stylizacji, ale jeśli nie chcemy się optycznie skrócić i pogrubić, powinnyśmy dobierać je głównie do ubrań, które albo zasłaniają całe nogi (sukienki maxi, spodnie z długimi nogawkami) albo odsłaniają je niemal w całości (np. szorty). Alternatywą dla takich modeli są klapki na słupku, szpilce czy grubej koturnie, które będą dobrym dodatkiem i do zwiewnych sukienek mini, i do obcisłych spódnic midi.

Klapki – modne fasony

Klapki japonki to bardzo popularny, delikatny fason, który świetnie wygląda zarówno u drobnych, zgrabnych pań, jak i u kobiet z nieco masywniejszą sylwetką. Ze względu na luźny, bardziej plażowy charakter nadają się przede wszystkim do zwiewnych sukienek na co dzień.

Klapki na grubej podeszwie lub na koturnie, mające najczęściej szerokie pasy, są dość masywne i obciążają dolną część ciała, dlatego są bardzo dobrą propozycją dla wysokich pań o grubszej sylwetce. Można je zestawiać zarówno z letnimi sukienkami, jak i z szortami lub jeansami z długimi nogawkami.

Klapki na słupku lub szpilce będą dobrym wyborem dla każdej kobiety. Tego typu fasony wysmuklają nogi, dodają kilku centymetrów i mogą okazać się dobrym zamiennikiem sandałów czy szpilek w eleganckich stylizacjach.

Mule, czyli klapki z zabudowanymi palcami, to hit, obok którego trudno przejść obojętnie. Świetnie pasują przede wszystkim do romantycznych strojów w stylu retro, które charakteryzują się kwiecistymi, plisowanymi spódnicami, koszulami z żabotem czy jeansami-dzwonami.