Wylej na żółte placki. Zazielenią się w oczach
Tradycyjna zielona murawa nie jest łatwa w utrzymaniu. Gdy nadchodzą upały i wszystko wokół usycha, trudno uniknąć powstania nieestetycznych żółtych placków. Na szczęście taki trawnik można jeszcze uratować dzięki odpowiedniej pielęgnacji.
24.04.2024 | aktual.: 24.04.2024 14:10
Posiadanie pięknego, soczyście zielonego trawnika to marzenie wielu ogrodników, działkowców oraz właścicieli domków jednorodzinnych. Niestety, takie założenie wymaga wiele ciężkiej pracy i starannej pielęgnacji, do której nie każdy ma cierpliwość. Czasem wystarczy drobny błąd, aby cały wysiłek poszedł na marne. Wysuszone żółte placki na trawniku psują cały efekt. Jak się przed tym bronić?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego trawnik żółknie? Przyczyn może być wiele
Pielęgnacja trawnika to prawdziwe wyzwanie, ponieważ polega przede wszystkim na systematyczności. Niektóre zabiegi należy powtarzać stale, o określonych porach dnia. Niezwykle ważne jest w tym przypadku podlewanie, bo wystarczy raz o tym zapomnieć, aby odczuć przykre konsekwencje. Trawę podlewamy albo wcześnie rano (maksymalnie do godziny 10), albo po zachodzie słońca. Prażące w ciągu dnia słońce sprawia, że wilgoć zbyt szybko wyparuje i podlewanie nie przyniesie pożytku.
Zobacz także
Bardzo ważna jest również stała dbałość o stan trawnika. Starannie usuwajmy wszelkie chwasty, zanim zdążą się na dobre rozplenić, pamiętajmy o grabieniu liści i usuwaniu innych śmieci. Jeśli zbyt długo leżą na trawniku, mogą go odkształcić, a pod gnijącymi liśćmi rozwinie się niebezpieczna pleśń i grzyby.
Żółte placki mogą powstawać również na skutek nieproszonych wizyt zwierząt domowych, szczególnie psów czy kotów, które oddają na trawę mocz. W takim wypadku pilnujmy swoich pupili lub ochrońmy się odpowiednio przed zwierzakami grasującymi bez opieki w okolicy.
Ratujemy trawnik. Domowe sposoby na żółte plamy
Gdy suche i żółte placki już pojawią się na trawniku, musimy działać szybko. Oczywiście warto wówczas zainwestować w dobrej jakości nasiona i po prostu wysiać je w miejscu ubytków. Możemy też rozważyć dodatek mikrokoniczyny, która znacząco wzmocni murawę, jednak wtedy nie będzie ona już tak gładka (zacznie za to pięknie kwitnąć).
Niezwykle istotne jest również dostarczenie wartości odżywczych, które zapewnią trawie silny i zdrowy wzrost. Dobrze sprawdzi się domowa odżywka, którą możemy z łatwością wykonać samodzielnie. Wystarczy wymieszać ze sobą pół szklanki płynu do mycia naczyń, pół szklanki amoniaku, pół szklanki płynu do płukania jamy ustnej i puszkę piwa. Tak powstałą miksturę dodajemy do 40-60 litrów wody i podlewamy trawnik raz na 3 tygodnie. Efekty będą murowane.
Zapraszamy na grupę FB – #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!