Wyrzucił psa z samochodu. Wszystko się nagrało

W jednej z podkieleckich miejscowości właściciel porzucił swojego psa i odjechał. Na szczęście całe zdarzenie widział funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, który nagrał odjeżdżającego sprawcę.

Mężczyzna wyrzucił psa z samochodu
Mężczyzna wyrzucił psa z samochodu
Źródło zdjęć: © Facebook

27.03.2023 11:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Jak informuje policja, w jednej z miejscowości pod Kielcami doszło do skandalicznej sytuacji. Pod jeden z domów podjechał samochód, z którego mężczyzna wyrzucił małego psa i odjechał.

Wyrzucił psa z auta. Przyłapał go policjant

Całe bulwersujące zdarzenie na szczęście zauważył z okna mieszkający obok funkcjonariusz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach, który natychmiast zareagował. Wybiegł z domu i nagrał telefonem odjeżdżające auto, a następnie powiadomił dyżurnego kieleckiej komendy. Wraz z żoną zaopiekowali się też porzuconym czworonogiem.

Jeszcze tego samego dnia policjanci z pobliskiego komisariatu dotarli do właściciela zwierzęcia. 46-latek przyznał się do zarzucanego mu czynu i dobrowolnie poddał się karze. Zwierzę trafiło pod opiekę weterynarza, gdzie przeszło badania i otrzymało serię niezbędnych lekarstw.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Internauci chwalą funkcjonariusza. Chcą surowej kary

Internauci pod opublikowanym na Facebooku nagraniem, które utrwalił policjant, zachwalali jego postawę i byli oburzeni zachowaniem kierowcy. "Brawa za błyskawiczną reakcję funkcjonariuszy", "Super policjant. Brawo i wielkie podziękowanie za serce dla zwierząt. Wspaniały człowiek. Dziękuję z całego serca. Mam nadzieję, że ten niby właściciel zostanie surowo ukarany. A dla Pana policjanta jeszcze raz wielkie dziękuję", "Ten człowiek powinien dostać dużą karę pieniężną na schroniska" - czytamy.

Świętokrzyska policja, która opisała całe zajście, przypomina, że porzucenie zwierzęcia to jedna z form znęcania się nad nim. "Ustawa o Ochronie zwierząt za to przestępstwo przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności" - informują śledczy.

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (90)