Blisko ludzi"Wysterylizowano mnie wbrew woli po wykonaniu cesarskiego cięcia"

"Wysterylizowano mnie wbrew woli po wykonaniu cesarskiego cięcia"

"Wysterylizowano mnie wbrew woli po wykonaniu cesarskiego cięcia"
Źródło zdjęć: © bbc.com
Katarzyna Gruszczyńska
30.03.2017 14:24, aktualizacja: 30.03.2017 16:07

Victoria Vigo zaszła w ciążę, ale z powodu powikłań jej dziecko zmarło tuż po porodzie. Potem przez przypadek dowiedziała się, że podczas operacji dokonano przymusowego zabiegu sterylizacji. Victoria jest jedną z ok. 300 tys. kobiet z Peru, które wysterylizowano bez ich wiedzy i zgody w ramach programu mającego zapobiegać biedzie. Teraz kobiety domagają się sprawiedliwości.

- Chciałam mieć więcej dzieci, ale zabrano mi tę możliwość - przyznaje w rozmowie z BBC Victoria Vigo. W kwietniu 1996 roku Victoria była w 32. tygodniu ciąży. - Nie czułam się zbyt dobrze, więc udałam się do lekarza na kontrolę. Ten od razu skierował mnie do szpitala na ostry dyżur. Tam zdecydowano o konieczności wykonania cesarskiego cięcia - opowiada.

Niestety, jej dziecko miało problemy z oddychaniem, płuca były nierozwinięte. Zmarło tuż po porodzie. Lekarz pocieszał ją, mówiąc, że wciąż jest młoda i może starać się o kolejne dzieci. Wtedy do rozmowy wtrącił się inny doktor, stwierdzając, że jest to niemożliwe, ponieważ właśnie została wysterylizowana.

Victoria Vigo jest jedną z 300 tys. Peruwianek, które wysterylizowano bez ich wiedzy i zgody w latach 1996-2000. Zrobiono to w ramach oficjalnego programu prezydenta Alberto Fujimori, który miał zapobiegać szerzeniu się biedy w kraju.

Vigo zaczęła swoją batalię o sprawiedliwość. - Tu nie chodziło tylko o mnie. Zorientowałam się, że takich kobiet jak ja jest więcej. W całym kraju lekarze masowo sterylizowali kobiety podczas innych zabiegów chirurgicznych - mówi Victoria.

Po kilku latach otrzymała ok. 10 tys. zł zadośćuczynienia. Jest jedyną kobietą w Peru, której udało się wywalczyć jakiekolwiek odszkodowanie za ten haniebny czyn. Z kolei wiele kobiet posługujących się językiem keczua podpisało specjalne zgody na sterylizację, nie rozumiejąc, pod czym się podpisują. Teraz nie mogą dochodzić swoich praw.

- W Peru wysterylizowano wiele młodych i zupełnie zdrowych kobiet. Niektóre operowano nawet w trakcie ciąży - mówi w rozmowie z BBC Rosemarie Lerner, dyrektorka Quipu Project. To specjalna organizacja pomagająca przymusowo wysterylizowanym kobietom.

Uruchomiono nawet linię telefoniczną, gdzie kobiety, które doświadczyły dramatu, mogą zadzwonić i podzielić się swoimi historiami. Są one tłumaczone na kilka języków, m.in. angielski, hiszpański i keczua i można ich posłuchać na specjalnej stronie internetowej.

- Nie chcemy, żeby ktokolwiek zapomniał o dramacie kobiet. Wiele z nich wpadło w depresję. Czuły się bezużyteczne przez to, że nie mogły mieć dzieci. Ich związki często rozpadały się, mężczyźni odchodzili od nich. Mamy nadzieję, że dzięki nam one przestaną się czuć samotne - podkreśla Rosemarie Lerner.

Dodajmy, że były prezydent Peru - Alberto Fujimori odsiaduje obecnie wyrok w związku z oskarżeniami o pogwałcenie praw człowieka, aprobatę utworzenia wojskowego szwadronu śmierci i korupcję.

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (32)
Zobacz także