Zabójstwo honorowe. Kiedy tradycja jest ważniejsze niż życie
Historia morderstwa kobiety mrozi krew w żyłach. Trudno uwierzyć, że w XXI wieku nadal zdarzają się morderstwa, które mają odkupić winy lub zmyć "wstyd" z rodziny. 24-latka została zamordowana w okrutny sposób, o jej śmierć zostali oskarżeni najbliżsi ofiary.
Kiedy policjanci, którzy znaleźli ciało, zapukali do domu zmarłej, nikt nie był w szoku. Ani jej mąż, ani ojciec nie domagali się odszukania sprawcy, nie zgłosili zaginięcia mieszkanki pobliskiej wioski Wadda Chachaar w pakistańskim dystrykcie Jamshoro. Mieli tylko jedną prośbę, by w akta sprawy wpisać, że kobieta zginęła w wypadku samochodowym.
Zabójstwo dla przywrócenia honoru rodzinie
Trudno jednak mówić o nieszczęśliwym wypadku, gdy biegli sądowi znajdują na ciele 24-latki ślady torturowania, a jako przyczynę zgonu podejrzewano ukamienowanie.
Mąż oraz ojciec ofiary zaczęli nawzajem przerzucać się oskarżeniami, a ich wersja wydarzeń znacznie różniła się od tej pierwotnej. Lokalna policja zadeklarowała, że nie ma zamiaru odpuścić tej sprawy. Na razie zatrzymali zostali mąż oraz szwagier ofiary.
Lokalne media dotarły do anonimowego mieszkańca wioski, który wyznał, że między rodzinami doszło do sporu o tradycję, wedle której siostra i brat zawierają małżeństwo z członkami jednej rodziny.
Źródło: Wysokie Obcasy