Pokazał nastoletnią córkę. Widzowie mogą ją kojarzyć

Henryk Gołębiewski przez ponad dwie dekady był związany ze swoją ukochaną Mirą. Niestety kobieta zmarła, a on długo nie potrafił się z tym pogodzić. W końcu los postawił na jego drodze strażniczkę miejską, Marzennę Matusik, która pomogła mu uporać się z bólem po stracie partnerki. Para doczekała się wspólnie córki, którą artysta właśnie wprowadził "na salony".

Festiwal CZ-PL im. Pawła Królikowskiego organizowany jest od 2016 roku. Każda edycja przyciąga rzeszę osobistości z polskiego show-biznesu. Tym razem w Kudowie-Zdroju pojawił się także Henryk Gołębiewski, który na wydarzenie zabrał ze sobą nastoletnią córkę.

Czytaj też: Julia Wieniawa podsumowała Ostrowską-Królikowską. Powiedziała, jakie mają relacje

Róża już 12 sierpnia skończy 15 lat. Okazuje się, że nastolatka również próbuje swoich sił w aktorstwie. Ma już bowiem na swoim koncie pierwszą rolę w serialu paradokumentalnym "Lombard. Życie pod zastaw", gdzie gra także jej ojciec.

Podczas festiwalu ojciec i córka chętnie pozwali do zdjęć fotoreporterom. Po uśmiechach na ich twarzach można przypuszczać, że świetnie się razem bawili. Nic w tym dziwnego, ponieważ, jak zdradził w rozmowie z "Twoim Imperium" Gołębiewski, oboje lubią spędzać ze sobą czas.

Po śmierci wieloletniej partnerki Miry cały świat mu się zawalił. Nie przypuszczał wówczas, że będzie jeszcze kiedyś zakochany. W 2002 roku spotkał w barze kobietę, którą okazała się Marzenna Matusik. Wówczas nie rozpoznała w nim znanego aktora.

Cztery lata później para stanęła na ślubnym kobiercu. Niestety ich sielankę przerwała choroba nowotworowa artysty. Wówczas okazało się także, że jego żona jest w ciąży. "Pierwsza myśl była taka, że córka się urodzi, a ja umrę. Ale już następnego dnia inaczej na to spojrzałem" - zdradził w "Życiu na gorąco" Gołębiewski.

Małżeństwo jakiś czas temu borykało się również z problemami finansowymi, o których rozpisywały się media. Z tego kryzysu również udało im się wyjść obronną ręką i teraz wydaje się, że wiodą spokojne i udane życie.

Czytaj też: Coraz rzadziej gra. Mówi, jak dzisiaj zarabia na życie

Zapraszamy na grupę na Facebooku - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl