Włączyła Tindera w wiosce olimpijskiej. Mówi, co znalazła

W piątek 26 lipca odbyła się uroczysta ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich w Paryżu. Fani tego wydarzenia uważnie śledzą nie tylko same sportowe zmagania, lecz także media społecznościowe zawodników, którzy pokazują, co dzieje się za kulisami.

Zawodniczka wioślarskiej drużyny USA udostępniła na TikToku nagranie, w którym opowiedziała o próbach poznania kogoś w wiosce olimpijskiej za pośrednictwem aplikacji randkowych.

Zachęcona przez obejrzane w sieci nagrania, była pewna, że natknie się na wolnych sportowców, biorących udział w olimpiadzie. W rzeczywistości musiała się zmierzyć z rozczarowaniem.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Uprawiają na igrzyskach seks. Nie robią tego bez powodu

Wioślarka Emily Delleman przyznała, że na czas pobytu w wiosce olimpijskiej zainstalowała Tindera. Spodziewała się zobaczyć w aplikacji sportowców-singli, którymi mogłaby się zainteresować. Przyszło się jej zmierzyć z rozczarowaniem.

- Leżałam już w łóżku, odpoczywając, przeglądając TikToka. Natknęłam się na nagranie dziewczyny, która poradziła zmienić swoją lokalizację na wioskę olimpijską w aplikacji randkowej - wyjaśniła na wstępie Emily.

Wtedy ją zainstalowała i zaczęła przeglądać profile. W trakcie poszukiwań natknęła się na zaledwie dwóch innych sportowców.

- Nie zrozumcie mnie źle, mieszkańcy Paryża są przystojni, ale miałam inne oczekiwania - wyznała.

Poza zawodem w kwestii poszukiwań potencjalnych kandydatów na partnera Emily jest zachwycona pobytem w Paryżu. Chwali jedzenie, atmosferę i olimpijskie stroje.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl