Blisko ludziZamówiła urok miłosny u wróżki. Żałuje do dzisiaj

Zamówiła urok miłosny u wróżki. Żałuje do dzisiaj

Zamówiła urok miłosny u wróżki. Żałuje do dzisiaj
Źródło zdjęć: © flickr.com | scatto_felino
Marianna Fijewska
25.11.2018 14:21, aktualizacja: 25.11.2018 15:27

"Zamówiłam urok miłosny i zadziałał w drugą stronę. Wybuchła afera - mówił, że mnie nienawidzi, zaczął mnie wyzywać, a nawet szarpał" - żali się internautka. Pod jej wpisem pojawiły się zaskakujące komentarze.

W sieci pod hasłem "uroki miłosne" można trafić na cały szereg ogłoszeń, których autorzy określają się mianem wróżek i czarodziejów oferujących rzucanie miłosnych zaklęć. W sieci pojawił się wpis dziewczyny, która stanowcza odradza korzystania z tego typu usług.

"Zamówiłam urok miłosny i zadziałał w drugą stronę" - żali się jedna z internautek, która wykupiła u "czarodzieja" urok na polepszenie relacji ze swoim partnerem. "Nie prosiłam, żeby nagle zakochał się po pachy, tylko, że dał nam czas, aby coś w tym związku poprawić" - pisze dalej dziewczyna. Ku jej zdziwieniu, na drugi dzień po sesji z człowiekiem określającym się jako czarodziej, doszło do awantury między nią, a partnerem. "Wybuchła afera - mówił, że mnie nienawidzi, zaczął mnie wyzywać, a nawet szarpać" - wymienia internautka. "Jestem w szoku, ale dzięki tej aferze, widzę, co to za człowiek" - pisze i zaznacza, że zaklęcia miłosne są stratą czasu i pieniędzy.

Jednak wielu internautów jest innego zdania. Pod wpisem dziewczyny pojawiły się zaskakujące komentarze. Użytkownicy opisują swoje historie, które ich zdaniem świadczą o skuteczności ogłaszających się w internecie "magików".

"Mój mąż odszedł do kochanki. Zamówiłam rytuał miłosny, początkowo nic się nie działo, ale po czterech tygodniach mąż zaczął szukać ze mną kontaktu. Przyznał się do błędu i ostatecznie wrócił. Nie poddawajcie się, to rzeczywiście działa" - napisała jedna z użytkowniczek, inna wtórując jej dodała, że dzięki urokowi miłosnemu dziś jest szczęśliwą mamą i żoną".

"Zostałem zdradzony, żona odeszła do kochanka i zabrała dziecko. Właśnie składa pozew o rozwód. Zaproponowała mi siedmiodniowy rytuał. Dopłaciłem, ale przynajmniej robimy jeden z najmocniejszych" - komentuje internauta.

Ilość wpisów świadczy o popularności "magicznych" usług w Polsce, choć nie jest to tania sprawa. Cena uroków waha się od 150 do nawet 600 zł. Pierwszych efektów zaklęcia klient może spodziewać się od tygodnia do trzech po odbyciu rytuału. Może też nie pojawić się w ogóle, ale w tej branży reklamacje nie są przewidziane.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta