Zapach dla domu

Zapach dla domu

Zapach dla domu
Źródło zdjęć: © 123RF.COM
28.01.2008 12:24, aktualizacja: 28.01.2008 15:09

Codzienny pęd, intensywna praca i szybkie tempo życia sprawiają, że mamy coraz mniej czasu dla siebie. Oazą, która pozwala na odprężenie i relaks, jest nasz dom. Z myślą o stworzeniu w nim miłej atmosfery wiele firm wprowadziło na rynek różnego typu odświeżacze zapachowe: kostki, żele, spraye, świece…

Codzienny pęd, intensywna praca i szybkie tempo życia sprawiają, że mamy coraz mniej czasu dla siebie. Oazą, która pozwala na odprężenie i relaks, jest nasz dom. Z myślą o stworzeniu w nim miłej atmosfery wiele firm wprowadziło na rynek różnego typu odświeżacze zapachowe: kostki, żele, spraye, świece… Czy warto te, mimo wszystko, „fabryczne” zapachy, wpuścić do swojego domu?

Zmysłowa historia

Dobroczynny wpływ miłego zapachu trudno przecenić. Właściwie dobrany odpręża, relaksuje i poprawia samopoczucie. Tonizuje nastroje, wycisza lub pobudza do działania.

Efekty te doceniali już starożytni: w celu zachowania zdrowia i urody oraz zapobiegania zarazom i epidemiom korzystali oni z rozmaitych środków oddziałujących na wybrane zmysły. Powszechnie stosowano olejki eteryczne, uznając ich istotną rolę w pielęgnacji nie tylko ciała, ale też właśnie zmysłów. Wykorzystywanie olejków eterycznych przez człowieka i obserwacja ich dobroczynnego wpływu na organizm ludzki dała początek aromaterapii, której rolę docenia się także współcześnie.

Pomieszczenie z atmosferą

Zapach bardzo silnie oddziałuje na wewnętrzną równowagę organizmu, spokój i pogodę ducha (bądź jej brak). Otaczanie się przyjemnymi zapachami pomaga zniwelować napięcia i zmęczenie, przywraca wewnętrzną harmonię. Dzieje się tak, ponieważ węch zajmuje wśród zmysłów wyjątkowe miejsce. Jest nie tylko najszybszym, ale również najbardziej czułym sposobem przenoszenia wszelkich bodźców do mózgu. I choć świat zapachów odbieramy całkiem indywidualnie, to jednak na pewno warto znaleźć aromat, który ukoi nasze zmysły i pozwoli choć na chwilę skutecznie zapomnieć o codziennych obowiązkach, wprowadzając do pomieszczenia relaksującą atmosferę. Dzięki zmysłom węchu, wzroku i smaku, które oddziałują na naszą korę mózgową, niejednokrotnie możemy przywołać przyjemne wspomnienia, doznania z przeszłości, mile chwile, które zapadły nam w pamięci: wspomnienia z wakacji, spotkania z przyjaciółmi lub potrawy, które nam smakowały. Stan ten powoduje wyciszenie naszego zmęczonego trudami dnia codziennego organizmu. Spróbujmy więc
czasem zapalić świecę w ulubionym zapachu i przywołać sympatyczne wspomnienia.

Bukiet na zimę

Przyjemny zapach domu sprawia, że zarówno domownicy, jak i goście czują się w nim dobrze i chętnie do niego wracają. Na pewno jednym z milszych domowych zapachów jest zapach świeżego ciasta, ale nie oszukujmy się: aby go „wyczarować”, potrzeba czasu i wysiłku. Wiosną i latem wystarczy bukiet kwiatów, jednak zimą sprawa jest bardziej kłopotliwa.

Na sklepowych półkach znajdziemy wiele produktów, które wypełnią każde pomieszczenie przyjemnym aromatem, ale warto pamiętać, że zapach z puszki ma także wady.

Przede wszystkim może być niezdrowy. Lepiej nie stosować odświeżaczy w sprayu, a jeśli już, to po rozpyleniu środka trzeba wyjść z pomieszczenia, odczekać kilkanaście minut i następnie dobrze je wywietrzyć. Choć producenci zapewniają, że substancje zawarte w odświeżaczach nie są szkodliwe, lepiej ich nie wdychać. Każdy typ dezodorantu zawiera przecież freon, który zdrowiu nie służy. W ogóle nie powinno się ich używać w kuchni, bo niepożądane składniki mogą osiadać na jedzeniu lub miejscach, gdzie się je przygotowuje. Z kolei odświeżacze żelowe trzeba postawić w zamkniętej szafce, na przykład obok wiaderka ze śmieciami.

Warto uważać także w łazience. Panująca w niej wilgoć sprawia, że różne kostki zapachowe w połączeniu z innymi łazienkowymi zapachami mogą wytwarzać ostre mieszanki zapachowe.

Lato i indyjski sen

Dobrym rozwiązaniem wydają się świece zapachowe. Niektóre po zapaleniu zmieniają się w olejek zapachowy, inne pachną nawet nie zapalane. Poza tym świece, o eleganckich kolorach i wielu fantastycznych kształtach, mogą stanowić efektowną dekorację. Po zapaleniu nie tylko wydzielają aromat, ale także zdobią stół podczas romantycznej kolacji we dwoje (przy okazji wprowadzając nastrojowe oświetlenie) lub upiększają wnętrze podczas spotkania z przyjaciółmi.

Wariantów zapachowych mamy do dyspozycji bez liku. Najnowsze wynalazki to na przykład włoskie lato, czyli kwintesencja owocowych zapachów lata, indyjski sen kryjący w sobie orientalną tajemniczość z korzennym aromatem oraz jabłko i cynamon pachnące jak babcina szarlotka. Wiele zależy też od materiału, z jakiego wykonana jest świeca – wiele osób przepada za woskiem pszczelim, który daje charakterystyczny słodki, miodowy zapach. Za to najzdrowsze są świece z parafiny oraz te aromatyzowane naturalnymi olejkami.

Ulubiony zapach, kiedy już na taki trafimy, z pewnością umili nam długie zimowe wieczory. Dobierać go trzeba tak jak perfumy, czyli próbować po trochu, przez chwilę – tak, by po aromaterapeutycznej sesji nie trzeba było przez całą noc wietrzyć mieszkania.

Przydatne i bezpieczne

Specjalne świece, a także spraye i żele z serii Anti-Tabacco skutecznie walczą też z dymem papierosowym. Składnik używany do usuwania dymu pozostawia w pomieszczeniu przyjemny zapach.

Świece zapachowe palą się wolno, jednak nawet gdy zapomnimy je zgasić, i tak po wypaleniu bezpiecznie zgasną same. Wadą jest jednak niezdrowe kopcenie knota, więc warto wybrać gatunek, w którym jest ono ograniczone do minimum. Na świece powinni też uważać alergicy: lotne substancje w niektórych olejkach pobudzają odruch kaszlu, mogą wywołać katar i inne objawy uczuleniowe. Wystarczy jednak dobrać świece bezpieczne dla zdrowia każdego domownika, by zyskać nastrojową ozdobę, przyjemną tak dla oka, jak i dla nosa.

Źródło artykułu:WP Kobieta