Na scenę weszła bez spodni. W rajstopach wycięła dziurę

30. Gala Muzyki Rozrywkowej i Jazzu, znana jako Fryderyki, przyciągnęła największe gwiazdy polskiej sceny muzycznej. Wśród nich m.in. Daria Zawiałow, Margaret, Kayah, zespół Kwiat Jabłoni czy dawno niewidziana Natalia Lesz. Na scenie nie mogło także zabraknąć Dody, która pojawiła się zarówno sama, jak i w towarzystwie Smolastego.

Podczas tegorocznej gali Fryderyków Doda zaskoczyła nie tylko krótką fryzurą, ale także kilkoma stylizacjami, zawierającymi mniej lub więcej ognistej czerwieni. Największą uwagę przyciągnęła jednak tą, którą miała na sobie w trakcie występu na scenie.

Bardzo mocno wycięte, czarne body, wyglądające na połączenie kilku kawałków materiału, Doda zestawiła z czerwonymi rajstopami, które choć teoretycznie były najgorętszym trendem zimy 2023/2024, wydają się nie znikać z modowej mapy. Te dwa elementy uzupełniła równie ognistymi kowbojkami na masywnym obcasie i zwracającą znacznie mniejszą uwagę biżuterią, którą były przede wszystkim ulubione bransoletki.

"Gorąco... w tych rajstopkach. Wymyśliłam tę stylizację jak tylko usłyszałam nowy aranż. Uwierzcie, niełatwo wyciąć dziurę w rajstopach na brzuchu (w końcu nie po to ćwiczę, żeby go nie pokazać)" - napisała Doda w poście opublikowanym na Facebooku.

To jednak nie wszystko. Pozując na ściance na gali Fryderyków, Doda zaprezentowała się w czerwonej, dopasowanej sukience z głębokim dekoltem i zdobiącymi go paseczkami. Po bokach jej kreacji pojawiły się natomiast wycięcia "cut-out", dzięki którym wokalistka mogła jeszcze bardziej wyeksponować swoją sylwetkę. Podobnie jak przy poprzedniej stylizacji, zrezygnowała ze zbyt wielu dodatków. Były to wyłącznie srebrne bransoletki.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.