Zaszła w nieplanowaną ciążę. Boi się o swoją karierę zawodową
Kobieta zaszła w nieplanowaną ciążę. Ma w związku z tym wiele obaw. "Nie mamy odpowiedniego zabezpieczenia finansowego. Mój narzeczony zarabia 6 tys. i to jest nasze główne źródło dochodu. Mamy 2-pokojowe mieszkanie, dla rodziny to trochę mało oraz dwa auta na utrzymaniu" – wylicza. Przyszła mama boi się również o swoją karierę.
Na naszym forum Na naszym forum Kafeteria WP popularność zyskuje wątek, w którym jedna z internautek opisuje swoje problemy. Kobieta ma 26 lat i od 6 lat związana jest ze starszym o kilka lat mężczyzną. Para mieszka razem od roku. Można powiedzieć, że dopiero się poznaje – wcześniej z powodu studiów i pracy partnerzy spotykali się głównie w weekendy. Kilka dni temu okazało się, że autorka wątku jest w ciąży. Kobieta boi się, że posiadanie dziecka odbije się na karierze zawodowej jej oraz partnera.
"Czy ciąża zniszczy nam życie?"
"Dwa dni temu dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Wpadliśmy, nawet nie wiem, jak i kiedy. Zabezpieczaliśmy się. Mój partner jeszcze nic nie wie. Wczoraj powiedziałam o ciąży mojej kuzynce. Ta stwierdziła, że dziecko i poświęcenie związane z wychowaniem go, zniszczy nasze życie zawodowe i chęć rozwoju" – pisze autorka wątku.
"Boję się jego reakcji. Czy naprawdę nie można wychować dziecka we dwoje tak, aby rodzice równocześnie rozwijali się w sferze zawodowej? Drogie mamy pocieszcie mnie. Czy ciąża zniszczy nam życie?" – pyta.
Para ma 6 tys. zł dochodu i dwa auta na utrzymaniu
Kobieta dodaje, że w przyszłości chciałaby mieć dziecko, ale wydaje jej się, że nie dojrzała jeszcze do tak odpowiedzialnej roli. Jest przerażona.
"Nie mamy odpowiedniego zabezpieczenia finansowego. Mój narzeczony zarabia 6 tys. i to jest nasze główne źródło dochodu, bo moja pensja aplikanta jest śmiesznie niska. Mamy 2-pokojowe mieszkanie, dla rodziny to trochę mało, dwa auta na utrzymaniu" – wylicza kobieta. Dodaje jednak, że nie rozważa usunięcia ciąży, ani oddania dziecka do adopcji.
Trzeba dzielić się obowiązkami
Internautki nie miały wątpliwości. Panie jednogłośnie stwierdziły, że skoro kobieta zaszła już w ciążę, to nie ma nad czym się zastanawiać i trzeba wziąć odpowiedzialność za swoje zachowanie.
"Nie sugeruj się zdaniem kuzynki. Będzie trochę ciężej, ale dacie radę. Jedno dziecko to nie katastrofa" – pisała jedna z forumowiczek. Użytkowniczki Kafeterii dodały również, że przy odpowiednim podziale obowiązków z powodzeniem można łączyć posiadanie dziecka z rozwojem kariery zawodowej. "Trzeba umieć iść na kompromisy. Zawsze jest coś kosztem czegoś" – podsumowała jedna z pań.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl