Zbyt szczupłe modelki? Co regulacje prawne mówią o sylwetce osób z branży modelingowej?

Zbyt szczupłe modelki? Co regulacje prawne mówią o sylwetce osób z branży modelingowej?

Zbyt szczupłe modelki?
Zbyt szczupłe modelki?
Źródło zdjęć: © Unsplash.com
29.04.2021 11:48

Sylwetki profesjonalnych modelek i modeli od zawsze były kwestią sporną w branży modowej. Na wybiegach oraz okładkach magazynów niejednokrotnie pojawiają się osoby, których sylwetki są trudne do osiągnięcia. Perfekcyjny wygląd nie zawsze wynika z wielu przepracowanych godzin na siłowni i nie zawsze jest podyktowany “dobrymi genami” - czasem jest on efektem celowych manipulacji w programach graficznych. Już na samym wstępie warto zaznaczyć, że reklamy z osobami, których wizerunek został zmieniony poprzez zastosowanie graficznej obróbki komputerowej zostały roboczo określone mianem Body Image Advertising (dalej jako: BIA).

Odpowiedzmy sobie już na początku na pytanie, na czym w ogóle jest BIA i jak kształtują się w tym zakresie regulacje prawne dotyczące osób, które pracują w branży modowej? Część z nas, którzy przeglądają prasę, czy oglądają telewizję przyzwyczaiła się już do tego, że mogą zobaczyć na okładce czy ekranie wysportowaną sylwetkę modelki lub z modela prezentującego swój piękny, śnieżnobiały uśmiech.

Niemniej, czy kiedykolwiek zastanawialiśmy się nad tym, czy osoba znajdująca się na okładce ulubionego magazynu wyglądają tak w rzeczywistości? A może została zastosowana jakaś obróbka graficzna danej sylwetki? W wielu przypadkach efekt końcowy, jaki możemy ujrzeć na zdjęciu, to wynik zbiorowej pracy modela, fotografa, wizażystki, fryzjera, oświetleniowca, a także innych osób tworzących “idealny” kadr. W dzisiejszym artykule postaram się Wam wyjaśnić kwestie związane z osobami, których wizerunek pojawia się w mediach, a przede wszystkim regulacjami prawnymi w tym zakresie.

Zbyt szczupłe modelki?
Zbyt szczupłe modelki?© Unsplash.com

Nie ulega wątpliwości, że przedstawienie ludzkiego ciała w reklamie nie jest działaniem niedozwolonym, jednakże wydaje się również, iż ingerencja w wygląd za pośrednictwem programów graficznych powinna mieć swoje granice. Dokonując analizy samego BIA warto zaznaczyć, iż może ono zostać uznane za czyn nieuczciwej konkurencji, a co za tym idzie, że taka reklama może wprowadzać odbiorców w błąd poprzez nierealistyczne ukazanie wyglądu osób, których prezencja zdecydowanie odbiega od rzeczywistości. Konieczność wprowadzenia regulacji prawnych dotyczących Body Image Advertising wydaje się z pozoru oczywista, jednakże praktyka wygląda nieco inaczej.

 

I. Pierwsze regulacje o kontrolowaniu wagi ciała modelek w Izraelu

 

Warto przybliżyć regulację prawną, którą już w 2012 r. uchwalił Izrael, czyli ustawę o kontrolowaniu wagi ciała w modelingu, której celem było określenie minimalnej wagi wymaganej do pracy w modelingu. Wobec wprowadzonych przepisów w Izraelu, modelka musi potwierdzić swoją wagę za pomocą zaświadczenia lekarskiego z ostatnich trzech miesięcy, aby mogła wziąć udział w pokazie czy sesji zdjęciowej.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami zakazana jest reklama z udziałem modeli, którzy nie przedstawią zaświadczenia lekarskiego potwierdzającego, że nie mają niedowagi (BMI poniżej 18). W sytuacji, gdy reklama przedstawia wizerunek osoby, której ciało zostało graficznie zmienione w celu wyszczuplenia sylwetki, musi zawierać wyraźnie rozpoznawalną informację o takiej modyfikacji. Co ważne, informacja ta musi obejmować co najmniej 7% całkowitej powierzchni reklamy.

II. Przepisy wprowadzone we Francji

Również Francja uznawana za kolebkę światowej mody i stylu odpowiedziała na tę regulację i podjęła się wprowadzenia podobnych zmian. Tym samym od 1 października 2017 r. przyjęła ustawę regulującą kwestię zdrowotną modelek. Regulacje wprowadzone przez francuskich ustawodawców są zbliżone do izraelskich, gdyż modelki również są zobowiązane starać się o zaświadczenie lekarskie potwierdzające ich dobrą kondycję fizyczną oraz brak niedowagi.

Skonstruowana ustawa został bezpośrednio skierowana do branży modowej i miała na celu zmniejszenie przypadków, w których modelki są wychudzone oraz zapobiegać anoreksji u młodych osób. W sytuacji, gdy sylwetka modelki zostanie poddana obróbce, istnieje konieczność, aby adnotacja na ten temat pojawiła się na zdjęciu wraz z napisem „photographie retouchée” (fotografia retuszowana). Brak takiego oznaczenia skutkuje nałożeniem kary w wysokości aż do 30% budżetu kampanii reklamowej lub co najmniej 37 500 euro, jeżeli budżet jest niższy.

Warto jednak przyjrzeć się trochę tej regulacji i zwrócić uwagę na to, że ww. obowiązek dotyczy tylko i wyłącznie zmian w sylwetce, a nie ingerencji w kolor oczu, włosów, czy wybielania zębów. Nie zakazuje także bielenia skóry, kamuflażu cellulitu, czy rozstępów. Sam obowiązek dotyczący umieszczania informacji o zmodyfikowanej fotografii obowiązuje zdjęcia modelek i modeli wykorzystywanych komercyjnie do przekazów reklamowych, w tym do plakatów, reklam internetowych, publikacji prasowych, w korespondencji reklamowej skierowanej do osób prywatnych oraz w materiałach reklamowych przeznaczonych dla ogółu społeczeństwa.

Zdaniem ówczesnej francuskiej minister spraw społecznych i zdrowia - Marisol Touraine, modelki powinny poddawać się takim badaniom co dwa lata, aby osiągnąć ten cel i otrzymać zaświadczenie lekarskie potwierdzające ich stan zdrowia. Taki dokument ważny jest co najwyżej dwa lata i powinien być po tym okresie zweryfikowany.

Warto też pochylić się nad odpowiedzialnością samych agencji we Francji za zatrudnianie modelek, czy modeli bez zaświadczenia. Podejmując takie działanie narażają się na bardzo wysokie grzywny, a osoby, które przyczyniły się do nadmiernego wychudzenia modelek i modeli mogą zostać uznane za winne i pozbawione wolności aż do 6 miesięcy.

III. A jak to wygląda w Polsce?

 

Podczas dyskursu na temat wprowadzenia konkretnych regulacji prawnych w Polsce część osób stanęła na stanowisku, że nowe rozwiązania to zbyt duża ingerencja w artystyczne kreacje, bowiem ludzie, którzy przeglądają magazyny czy oglądają reklamy powinni zdawać sobie sprawę z tego, że nie wszystko co zostało tam przedstawione jest realne i zgodne z rzeczywistością. Uregulowanie tychże kwestii spotkało się natomiast z aprobatą wyrażoną przez fryzjerów, wizażystów czy fotografów, ponieważ zanim pojawiła się gruntowna obróbka graficzna, liczyły się przede wszystkim umiejętności fotografa, dobre ustawienie światła oraz dobrze wykonana fryzura czy makijaż.

Zbyt szczupłe modelki?
Zbyt szczupłe modelki?© Unsplash.com

W Polsce nie ma bezpośrednich regulacji, które odnosiłyby się do kwestii wagi osób pracujących w branży modelingowej, czy obróbki graficznej sylwetek osób występujących w reklamie. Aktami prawnymi regulującymi kwestie związane z zakazaną i nieuczciwą reklamę są ustawy z dnia 16 kwietnia 1993 r. o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji (Dz.U.2020.1913 t.j. z dnia 2020.10., dalej jako: u.z.n.k.) a także ustawa z dnia 23 sierpnia 2007 r. o przeciwdziałaniu nieuczciwym praktykom rynkowym (Dz.U.2017.2070 t.j. z dnia 2017.11.09). Warto podkreślić, że ani jedna, ani druga ustawa nie odnosi się wprost do opisanej problematyki, a jednym z często przytaczanych powodów braku regulacji jest brak poważnej dyskusji na ten temat.

Dodatkowych regulacji możemy szukać w ustawie o radiofonii i telewizji (Dz.U.2020.805 t.j. z dnia 2020.05.05), a dokładnie art. 18 niniejszej ustawy, który wskazuje jakie wymagania powinny spełniać audycje oraz inne przekazy.

Art.18.1. Audycje lub inne przekazy nie mogą propagować działań sprzecznych z prawem, z polską racją stanu oraz postaw i poglądów sprzecznych z moralnością i dobrem społecznym, w szczególności nie mogą zawierać treści nawołujących do nienawiści lub dyskryminujących ze względu na rasę, niepełnosprawność, płeć, wyznanie lub narodowość.

2.Audycje lub inne przekazy powinny szanować przekonania religijne odbiorców, a zwłaszcza chrześcijański system wartości.

3.Audycje lub inne przekazy nie mogą sprzyjać zachowaniom zagrażającym zdrowiu lub bezpieczeństwu oraz zachowaniom zagrażającym środowisku naturalnemu.

4.Zabronione jest rozpowszechnianie audycji lub innych przekazów zagrażających fizycznemu, psychicznemu lub moralnemu rozwojowi małoletnich, w szczególności zawierających treści pornograficzne lub w sposób nieuzasadniony eksponujących przemoc.

5.Audycje lub inne przekazy, zawierające sceny lub treści mogące mieć negatywny wpływ na prawidłowy fizyczny, psychiczny lub moralny rozwój małoletnich, inne niż te, októrych mowa w ust.4, mogą być rozpowszechniane wyłącznie w godzinach od 23 do 6.

Jeżeli zobaczymy reklamę, której przekaz naszym zdaniem narusza przepisy obowiązującej ustawy, to mamy możliwość złożenia nieodpłatnie skargi do Komisji Etyki Reklamy. Pamiętajmy jednak o tym, że KER nie ma uprawnień do tego, aby zakazała emisji danych treści, a jedynie rozstrzyga o zgodności audycji, czy innych przekazów z obowiązującymi przepisami prawa. Tym samym, jeżeli nie jest to dla nas rozwiązanie wystarczające, to powinniśmy wystąpić na drogę postępowania sądowego.

Dodatkowo w zakresie samej reklamy w stosunkach pomiędzy przedsiębiorcami z pomocą przychodzą nam przepisy u.z.n.k., a dokładnie art. 16 dot. reklam, które mogą zostać uznane za czyn nieuczciwej konkurencji.

Art.16.1. Czynem nieuczciwej konkurencji w zakresie reklamy jest w szczególności:

1)reklama sprzeczna z przepisami prawa, dobrymi obyczajami lub uchybiająca godności człowieka;

2)reklama wprowadzająca klienta w błąd i mogąca przez to wpłynąć na jego decyzję co do nabycia towaru lub usługi;

3)reklama odwołująca się do uczuć klientów przez wywoływanie lęku, wykorzystywanie przesądów lub łatwowierności dzieci;

4)wypowiedź, która, zachęcając do nabywania towarów lub usług, sprawia wrażenie neutralnej informacji;

5)reklama, która stanowi istotną ingerencję w sferę prywatności, w szczególności przez uciążliwe dla klientów nagabywanie w miejscach publicznych, przesyłanie na koszt klienta niezamówionych towarów lub nadużywanie technicznych środków przekazu informacji.

Należy także spojrzeć na sprawę dot. wprowadzenia ewentualnych zmian przepisów w Polsce nieco szerzej, gdyż może zdarzyć się taka sytuacja, że sama regulacja prawna nie przyniesie tak dobrych rezultatów, jak prowadzenie rozmów na ten temat, odpowiednia edukacja i zwiększanie świadomości u odbiorców. Warto byłoby rozważyć wprowadzenie zmian nie poprzez dodanie dodatkowych przepisów dot. stricte branży modelingowej, a w zakresie skutecznego egzekwowania obecnie obowiązujących zasad.

Zbyt szczupłe modelki?
Zbyt szczupłe modelki?© Materiały prasowe

IV. Czy regulacje “działają”?

Zasadnicza jest odpowiedź na pytanie, czy regulacje wprowadzone w innych krajach zmieniły branżę modelingu? Czy rzeczywiście spowodowały, że osoby zatrudnionych w tej branży są lepiej traktowane?

Trudno jest jednoznacznie odpowiedzieć na te pytania, ale warto wskazać, że świadomość ingerencji graficznej w reklamie jest coraz większa, a widzowie coraz częściej wolą zobaczyć na ekranie prawdziwy obraz aktora, czy modelki zamiast sztucznie zmienionego, “idealnego” obrazka. Coraz częściej możemy się spotkać z sytuacjami, gdzie sami odbiorcy doprowadzają do zablokowania treści, które charakteryzują się zbyt dużą obróbką graficzną.

Jednym z rozpowszchniających się trendów m.in w social media jest właśnie naturalność, a znane osoby coraz częściej publikują zdjęcia bez użycia filtrów które “udoskonalają” ich wizerunek. Warto zwrócić też uwagę, że portale takie jak Instagram informują widzów o tym jaki filtr został użyty do zrobienia zdjęcia lub nagrania filmu, który następnie zostanie opublikowany na Insta Story. Również na tym portalu w proces promocji neutralności zaangażowały się znane osoby i pokazują, że kwestia zrobienia dobrego zdjęcia w większości przypadków nie jest podyktowana idealną sylwetką, a konkretnym kadrem, światłem czy stylizacją. Tym samym każdej osobie można zrobić dobre, jak i złe zdjęcie.

Z drugiej strony na forach internetowych możemy znaleźć wypowiedzi wielu modelek, które pracowały m.in we Francji i pomimo obowiązujących tam regulacji przyznają, że nawet same agencje ukrywały ich niedowagę poprzez zastosowanie bielizny Spanx, aby móc je wypychać odpowiednimi ciężarami. Trudno jest ocenić, czy regulacje wprowadzone we Francji lub Izraelu w jakikolwiek sposób zrewolucjonizowały branżę modową, jednakże pewne jest, że prowadzenie dyskusji na ten temat, odpowiednia edukacja oraz podawanie wyczerpujących informacji dot. obróbki graficznej spotyka się z pozytywnym odzewem.

Podsumowanie

W chwili obecnej w social media widzimy coraz więcej zdjęć, czy całych kampanii reklamowych przedstawiających modelki bez makijażu, zbędnej obróbki graficznej, a w wielu kampaniach reklamowych biorą udział osoby, które na co dzień nie wykonują pracy modela czy modelki. Warto przypatrzeć się temu, iż na samym Instagramie postów oznaczonych hasztagiem #bodypositive jest ponad 15,6 miliona*, a liczba ta cały czas rośnie.

Nie sposób nie zgodzić się z tym, że zdjęcia modelek czy modeli, które są retuszowane i przerabiane w różnych programach graficznych mogą wyglądać sztucznie i nierealistycznie. Media wykreowały przez laty pewien ideał piękna, który może znacznie odbiegać od rzeczywistości. Zapewne w temacie ,,prawa modelingowego’’ będzie jeszcze wiele dyskusji, jednakże przy analizie konkretnych regulacji istotne jest kompleksowe zapoznanie się z nimi i zwrócenie uwagi, że obowiązek oznaczania zdjęcia jak np. we Francji może być ograniczony tylko do sytuacji, gdy obróbce graficznej jest poddane samo ciało modelki lub modela. 

Anna-Maria Sobczak, Kancelaria Prawna RPMS Staniszewski & Wspólnicy
Anna-Maria Sobczak, Kancelaria Prawna RPMS Staniszewski & Wspólnicy© materiały partnera

Anna-Maria Sobczak

Kancelaria Prawna RPMS Staniszewski & Wspólnicy

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także