Zimowa gra w zielone

Cóż... natura nam w tym roku jakoś wyjątkowo skąpi białego puchu. Jedni nad tym ubolewają, inni przyznają, że i tak nie bardzo lubią zimę. O tej porze roku jednak bez względu na to czy mamy śnieg czy też nie, nasz ogród może wydawać się obumarły i pozbawiony kolorów (zwłaszcza gdy faktycznie nie pokrywa go biała warstwa śnieżnego puchu). Na szczęście są jeszcze rośliny zimozielone, które przez cały rok będą wyglądały ładnie i przypominały nam o tym, że za jakiś czas znów wszystko się zazieleni.

Najpopularniejszymi roślinami, które pozostają zielone przez cały rok są oczywiście iglaki. W naszych ogrodach zazwyczaj mamy co najmniej kilka okazów drzewek i krzewów iglastych. W zależności od wielkości naszego zielonego królestwa, możemy zdecydować się na odmiany wysokie lub karłowate. Te drugie łatwiej wkomponować w przestrzeń. Można je sadzić pojedynczo bądź w grupach (z innymi iglakami lub jako zimozielony element kompozycji złożonej również z roślin, które zachwycają nasz wzrok jedynie wiosną czy latem).

Iglaki można również dobrać ze względu na ich kolor. Możemy więc zdecydować się na posadzenie nie tylko tych o ciemnozielonych igłach, ale również takich, które mienią się srebrzyście bądź złotawo.

W przydomowych ogródkach świetnie sprawdzają się (i równie dobrze prezentują się) różne odmiany cyprysików. Szczególnie odporne na nasze zmienne warunki pogodowe są cyprysiki groszkowe (mają jednak one dość wysokie wymagania co do podłoża, na którym rosną). Niektóre ich odmiany mają żółtozielone zabarwienie, co dodatkowo podnosi ich walory dekoracyjne.

Równie chętnie w ogródkach sadzimy też sosny, świerki, kolumnowe bądź płożące jałowce czy też jodły. Z tych ostatnich na pewno na szczególną uwagę zasługują jodły jednobarwne (Abies concolor), które są rozłożyste, a ich igły wydają się niebieskozielone. Jeśli zaś zapragniemy nasyconych, ciemnych kolorów możemy posadzić też obok na przykład jedną z karłowatych odmian świerku. Zielono mi

Iglaków mamy naprawdę pod dostatkiem i najczęściej wybierając rośliny, które mają być ozdobą naszego ogrodu przez cały rok, decydujemy się właśnie na nie. Warto jednak zwrócić uwagę także na zimozielone gatunki liściaste. Te, pozwolą nam na jeszcze większą zabawę formą, fakturą i kolorem. Wśród nich można bowiem znaleźć zarówno takie, których liście będą gładkie i jednolite, jak i takie, które raczej określimy jako postrzępione i kolorowe.

Do pierwszej grupy należy między innymi cieszący się sporą popularnością bluszcz pospolity. Jego atutem są nie tylko wiecznie zielone listki, ale również fakt, że roślina potrafi niesamowicie rozrastać się. Możemy tak nią pokierować, by oplotła samotnie stojącą pergolę lub postawić przy ścianie kratkę i pozwolić jej stopniowo piąć się w górę. Bluszcz ma też najróżniejsze odmiany. Każdy więc powinien znaleźć taki gatunek, który będzie mu odpowiadał (chociażby kolorystycznie).

Zimą nasze oczy będzie cieszył również bukszpan, który dodatkowo ma tę zaletę, że odpowiednio go przycinając, możemy formować z niego najróżniejsze kształty. Szczególnie efektownie będą natomiast prezentowały się różne odmiany ostrokrzewu. Jego liście są gładkie, postrzępione i ciemnozielone, na brzegach zaś najczęściej żółte (sprawia to wrażenie jakby ktoś delikatnie pomazał je farbką). Dodatkowym walorem dekoracyjnym są czerwone owoce ostrokrzewu.

Ostre, ząbkowane liście ma też mahonia. Roślina ta jest dość wytrzymała i łatwo dostosowuje się do zmiennych warunków pogodowych. Jej liście zaś zimą mogą przebarwiać się na kolor brunatnoczerwony.

Jeśli jesteśmy miłośnikami właśnie takiego ciemnoczerwonego zabarwienia to zwróćmy również uwagę na berberys. Jego liście już jesienią nabierają zazwyczaj szkarłatnoczerwonych odcieni, co sprawia, że roślina ta uchodzi za bardzo dekoracyjną.

Atrakcyjną ozdobą zimowego ogrodu może być również ciemiernik. Jego liście pozostają zielone przez cały rok, a dodatkowo przy ciepłej zimie niektóre odmiany tej rośliny mogą zakwitnąć na biało. I z tego też powodu kwiaty ciemiernika białego określa się czasami jako „róże Bożego Narodzenia”.

Takich dekoracyjnych zimozielonych roślin jest oczywiście dużo więcej i każdy powinien znaleźć wśród nich coś dla siebie. Zimą pozostają bowiem zielone niektóre drzewka, krzewy, ale również byliny (na przykład rumianka japońska) czy trawy, by wymienić tylko, tworzącą gęste kępy, turzycę japońską. Rośliny te z pewnością sprawią, że zimowy ogród nie będzie szary, a wręcz przeciwnie, zaprezentuje paletę stonowanych i interesujących barw.