ModaZłote globy, jedna świnia i dwóch Włochów

Złote globy, jedna świnia i dwóch Włochów

Złote globy, jedna świnia i dwóch Włochów
Źródło zdjęć: © AP
18.01.2011 10:46, aktualizacja: 18.01.2011 13:52

Oprócz tygodni mody w Londynie, Mediolanie, Nowym Jorku, Paryżu są jeszcze inne wydarzenia modowe, które elektryzują zarówno branżę, jak i szarych obywateli. Mowa o wielkich galach, z których jedna odbyła się w minioną niedzielę. Nie ważne filmy, scenarzyści i producenci. Najważniejsze są wtedy są aktorki i to, co która gwiazda miała na sobie.

Oprócz tygodni mody w Londynie, Mediolanie, Nowym Jorku, Paryżu są jeszcze inne wydarzenia modowe, które elektryzują zarówno branżę, jak i szarych obywateli. Mowa o wielkich galach, z których jedna odbyła się w minioną niedzielę. Nie ważne filmy, scenarzyści i producenci. Najważniejsze są wtedy są aktorki i to, co która gwiazda miała na sobie. A co poza tym? Świnie we francuskim Vogue i piękno doskonałe od D&G.

Czerwony dywan
Relacją na żywo z czerwonego dywanu dowodzi tradycyjnie kanał E!Entertainment. E! jest kanałem rozrywkowym, a nie filmowym, dlatego prowadzący skupiają się raczej na wyglądzie gwiazd ekranu, a nie na ich dokonaniach. Klasycznym zawołaniem duetu Giuliany Rancic i Ryan’a Seacresta jest okrzyk w kierunku nadciągających gwiazd: „Wyglądasz fan – ta – sty –cznie! Co masz na sobie?”. W tym momencie serca projektantów i stylistów, skupionych przed telewizorami, na moment zamierają. Po czym gwiazda ogłasza „Noszę Versace”, „Kocham tylko Valentino”, To najnowsza Chanel”.

Deklaracja jest niczym wyznanie miłości i podpisanie cyrografu, bo wiadomo, że Hollywood napędza finanse wielkich projektantów. Aktorzy, a zwłaszcza aktorki, nie płacą za swoje stroje, lecz je reklamują. Czasem do ostatniej chwili nie wiadomo czy kapryśna gwiazdeczka zdecyduje się na kreację od Marchesy, czy raczej będzie chciała zaszpanować posiadaniem modelu vintage od Diora. Dlatego wielka moda przypomina rosyjską ruletkę. Są nominowani, wygrani, przegrani i ci, których zdjęcia na czerwonym dywanie pojawią się we wszystkich mediach, niezależnie do tego, czy film okaże się przebojem czy klapą.

Perły przed wieprze

Mówiąc o filmach, nie można zapomnieć o wiadomości, która uradowała wszystkich fanów mody. Dawno już nie było kinowego hitu modowego, w stylu „Diabeł ubiera się u Prady”, czy filmowej adaptacji „Seksu w wielki mieście”. Fashionistki, uwielbiające metki i wielkich projektantów, wiedzą, o co chodzi i na pewno to je ucieszy wiadomość, że Hollywood szykuje dla nich gratkę.

POLECAMY: * Chcesz być piękna? Zrób to z głową. Sprawdź swoje IQ!!* Muppety (tak, tak chodzi o te Muppety) chcą ratować swój teatr na Broadway’u i szukają sposobów zdobycia pieniędzy. Miss Piggy angażuje się w wielką modę i dostaje fuchę redaktorki naczelnej (do spraw plus size) w francuskim Vogue. Film ma pojawić się w kinach za rok.Świat haute couture oczami świni? Może być interesująco…

Viva Sicilia!
Wspominając o interesujących wydarzeniach ze świata mody, nie można zapomnieć o ostatniej wspaniałej sesji Dolce and Gabbana. Włoskiemu duetowi udało się wykaraskać z zatrudnienia Madonny przy sesjach modowych i zyskać poklask całego modowego świata. Sesje z Madonną, wystylizowaną na włoską mammę były poprawne. Było w nich trochę epatowania seksem, trochę naigrywania się z włoskich standardów myślowych i schematycznej roli kobiety, ale od pewnego czasu szeptano po kątach, że zdjęcia są wtórne i mało artystyczne. Na szczęście Domenico i Steffano w porę opamiętali się i zaserwowali światu (już teraz można to stwierdzić) jedną z piękniejszych kampanii tego roku.

Kampania podzielona jest na kobiecą i męską, a zdjęcia zrobił Steven Klein, który stworzył klimat sycylijskiego miasteczka. Fotografie, choć czarno-białe, aż kipią od południowego słońca i nadmiaru emocji. Widać tam południowy temperament i piękne ciała. Na skórze modeli i modelek uchwycone jest słońce odbijające się w falach, falują włosy Alessandry Ambrossio, pobłyskują mięśnie Tony’ego Warda. Pięknie się zaczął ten rok…

Źródło artykułu:WP Kobieta
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (0)
Zobacz także