Cierpi na otosklerozę. Tak wygląda teraz jego życie
14 lipca Maciej Miecznikowski obchodzi swoje 56. urodziny. Wokalista zespołu Leszcze zmaga się z otosklerozą, która wpływa na jego słuch. Jak wygląda jego codzienne życie w cieniu choroby?
Do 2013 roku Maciej Miecznikowski współpracował razem z zespołem Leszcze. Przez długi czas był związany także z kabaretem DKD i prowadził różne programy telewizyjne, takie jak "Śpiewanie na ekranie" i "Tak to leciało!". Był również jednym z liderów w programie "Bitwa na głosy".
Muzyk prywatnie od dłuższego czasu boryka się z otosklerozą, która może prowadzić do całkowitej głuchoty. Artysta opowiedział w "Pytaniu na śniadanie", jak wygląda jego walka o zdrowie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dlaczego Bracia się rozpadli? Piotr Cugowski: "To był czas sporych baletów"
Maciej Miecznikowski mówi wprost o chorobie
Maciej Miecznikowski nie ukrywał, że już w 2019 roku przeszedł aż sześć operacji. Przyznał, że na początku nie zdawał sobie sprawy z tego, że jest chory. - To bardzo wolno wzrasta, nagle podgłaśniamy telewizor, prosimy, żeby ktoś powtórzył - przyznał.
Pomimo przeprowadzonych operacji, codziennie korzysta z aparatu słuchowego, co pozwala mu kontynuować karierę muzyczną. W śniadaniówce artysta wyznał, że podczas jednego z występów zdarzyła się drobna wpadka z tego powodu.
- Przez to mówię głośniej, nachylam się. Nagle na koncercie bateryjka mi wypadła i nagle... Jak się gra samemu to nie ma problemu, bo mamy wewnętrzny słuch, jak musimy współpracować z muzykami, to się zaczyna problem - wspominał.
Specjalista apeluje
Obok Macieja Miecznikowskiego na kanapie śniadaniówki zasiadł również prof. Henryk Skarżyński, który był odpowiedzialny za diagnozę i operacje piosenkarza. Jako specjalista i dyrektor Instytutu Słuchu, zaapelował do widzów o to, aby nie bagatelizowali oni problemów ze słuchem, zwłaszcza po przebytych infekcjach.
- To jest choroba, która postępuje. Osoby często się przyzwyczają, (...) okazuje się, że do pewnego momentu możemy w 100 proc. przywrócić słuch. (...) Choroba może być wrodzona, może wystąpić w każdym wieku, ale jest bardziej agresywna u młodych osób (...). Częściej też występuje u kobiet niż u mężczyzn - wyjaśnił prof. Skarżyński.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl