Tak wyglądała ostatnia rozmowa z żoną. "Był już zupełnie inny"
Gdyby żył, 13 czerwca 2024 roku świętowałby 70. urodziny. Andrzej Lepper, polityk rolnik i założyciel partii Samoobrona Rzeczpospolitej Polskiej zmarł 5 sierpnia 2011 w Warszawie. Był żonaty, osierocił troje dzieci.
13.06.2024 | aktual.: 13.06.2024 10:52
Andrzej Lepper w latach 2001-2007 był posłem w Sejmie, a także wicemarszałkiem w IV i V kadencji. Czterokrotnie ubiegał się o fotel prezydencki, był ministrem rolnictwa i rozwoju wsi oraz Wiceprezesem Rady Ministrów.
Lider Samoobrony zmarł nagle w wieku 57 lat, pozostawiając żonę, syna i dwie córki. Chociaż ich nazwisko wciąż jest znane, dzieci polityka zdecydowały się nie iść w ślady ojca.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przed śmiercią rozmawiała z mężem
Andrzej Lepper przed śmiercią rozmawiał z żoną. Irena Lepper namawiała ukochanego, by porzucił politykę i zajął się gospodarstwem, które go potrzebuje. Jak zdradził były minister rolnictwa, Andrzej Balazs w rozmowie z portalem wPolityce.pl, małżonkowie widzieli się w przededniu śmierci.
- Mówiła mi, że rozmawiali bardzo poważnie (...). To była według jej relacji bardzo dobra, pozytywna, porządkująca pewne sprawy rozmowa. Andrzej nocował w domu, a rano miał stwierdzić, że rzeczywiście żona ma rację, że jego czas w polityce minął, trzeba dać sobie spokój - powiedział Artur Balazs.
Polityk stwierdził, że musi załatwić jeszcze kilka spraw, dlatego zdecydował się pojechać do Szczecina i Warszawy. Obiecał żonie, że wróci wieczorem i jeszcze dokończą rozmowę. Zniecierpliwiona Irena Lepper postanowiła przygotować dla byłego ministra rolnictwa jego ulubione danie.
- Irena mówiła, że upiekła na wieczór kaczkę, którą bardzo lubił. Ale Andrzej się nie pojawił. Zaczęła więc do niego wydzwaniać. Dodzwoniła się dopiero w nocy. Był już zupełnie inny, bardzo ciężko przestraszony, nie umiał jej wytłumaczyć, dlaczego nie przyjechał. Rzucał tylko nerwowo słowa: "musiałem pojechać do Warszawy, wiesz, coś się wydarzyło, jutro będę się z tobą kontaktował" - wspominał Balazs.
Czym zajmują się dzieci Andrzeja Leppera?
Synowi Andrzeja Leppera wróżono karierę polityczną, jednak ostatecznie postanowił on zająć się gospodarstwem.
- Nie wyszło, wolę to, co robię. Już do polityki nie pójdę. Mamy dużą hodowlę bydła, hodowlę koni i owiec oraz trzody chlewnej. Gospodarujemy na 250 hektarach. Były problemy, ale niejeden człowiek ma problem. Trzeba być po prostu twardym i rozwiązywać problemy. Trzeba podnieść głowę do góry i iść dalej. Mam dużą rodzinę, szóstkę dzieci, więc jest dla kogo walczyć i dla kogo pracować - powiedział Tomasz Lepper w rozmowie z "Faktem".
Czytaj też: Spytali o wynik Konfederacji. Tak odpowiedziała
Córki zmarłego polityka unikają blasku fleszy. Wiadomo jednak, że w 2011 roku Małgorzata wyszła za mąż, zaś młodsza, Renata w 2007 roku otrzymała propozycję wzięcia udziału w 6. edycji programu "Taniec z gwiazdami", jednak nie zdecydowała się wystąpić. Żadna z córek Leppera nie planowała też nigdy zająć się polityką.
"Mamy dwie wspaniałe córki, jedna kończy aplikację, druga psychologię na Uniwersytecie Gdańskim. Mamy syna i troje wnuków. Nigdy nie łączyliśmy tych światów. Naszych dzieci nie ma w mediach. Najmłodsza córka Renia dostała propozycję, żeby wystąpić w 'Tańcu z gwiazdami', ale jej nie przyjęła. Była po maturze, zaczynała właśnie studia, nie miała do tego głowy. Zresztą niepotrzebny nam medialny splendor. Bardzo chroniłam swoje dzieci przed tym światem i może mi się udało" - przyznała Irena Lepper w rozmowie z "Kurierem Lubelskim".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl