Znalazła list miłosny z I wojny światowej. "Nie widziałam czegoś takiego"
Chelsey Brown, 28-latka, której pasją jest zbieranie starych dokumentów znalazła u jednego ze sprzedawców list miłosny z 1917 roku. - Czytając ten list, czułam się, jakbym była w filmie! Nie mogłam uwierzyć, że to było prawdziwe" – komentuje kobieta w mediach społecznościowych.
28-letnia Chelsey Brown pochodzi z Nowego Jorku w Stanach Zjednoczonych. Jej życiową pasją jest odwiedzanie sklepów z antykami, pchlich targów i internetowych aukcji i odnajdywanie starych dokumentów.
Po dokonanym odkryciu kobieta próbuje dawać przedmiotom drugie życie lub szukać potomków twórców, żeby przekazać im znalezisko. Jak jednak podkreśliła w swoich mediach społecznościowych, nie zawsze się na to decyduje. "Czasem te rzeczy są tak przerażające, że postanawiam nie zwracać ich rodzinom, ponieważ powoduje to więcej szkody niż pożytku. Wierzę, że ten świat jest z natury zły i że powinniśmy zrobić wszystko, co w naszej mocy, aby czynić dobro i być miłym w krótkim czasie, jaki mamy na tej ziemi" - napisała kobieta.
28-latka znalazła list miłosny z I wojny światowej
O jej ostatniej zdobyczy napisało brytyjskie "Metro". Jak czytamy, najnowszym odkryciem Chelsey był wyjątkowo poruszający list miłosny z 1917 roku od Williama, żołnierza, który walczył na froncie I wojny światowej, do swojej ukochanej o imieniu Lily.
Chelsey otrzymała informację o liście od swojego zaprzyjaźnionego sprzedawcy z Teksasu. Jej uwagę przykuł wyjątkowo staranny charakter pisma mężczyzny. "Nigdy wcześniej czegoś takiego nie widziałam. Tych dwoje ludzi było oczywiście bardzo w sobie zakochanych i bardzo za sobą tęskniło" - komentuje Chelsey dla "Metra". "Dwa wielkie pytania, jakie miałam, brzmiały: »Czy przeżył I wojnę światową?« i »Czy skończyli razem?«" - dodaje.
- Czytając ten list, czułam się, jakbym była w filmie! Nie mogłem uwierzyć, że to było prawdziwe - podkreśla Chelsey na Tik Toku. - Te szczęśliwe historie są tym, co staram się znaleźć i podzielić się ze światem, aby pokazać, że bez względu na to, jak mroczny i zły jest ten świat, warto walczyć o odrobinę światła i dobroci.
Wzruszający list żołnierza do ukochanej. Wzięli ślub
Pisząc do swojej "najdroższej Lilian", William mówi swojej ukochanej, jak bardzo za nią tęskni, ale jest też zaniepokojony, ponieważ nie ma od niej wiadomości. "Co się dzieje z tym listonoszem, że nie dostarcza mi poczty? Na pewno nie chodzi o to, że nie pisałem, bo pisałem co tydzień i jeszcze kilka razy. Myślę, że po prostu próbujesz mnie teraz wykiwać, prawda?" - pyta.
"Dałbym wszystko, by znaleźć się dziś w tym drogim Southland, bo wiem, że to wspaniałe miejsce, bo żyją w nim róże, które dla ciebie wybrałem" – napisał.
Jak czytamy w "Metrze", Chelsey odkryła zapisy dotyczące honorowego zwolnienia Williama z wojska w 1918 roku oraz informacje ze spisu powszechnego z 1930 roku. Według nich, mężczyzna ożenił się z kobietą o imieniu Lilian.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!