Znana sieciówka wychodzi naprzeciw klientkom. Zakupy online jeszcze nigdy nie były tak proste
Jeszcze kilka lat temu sprzedaż w sklepach stacjonarnych była ich jedynym źródłem dochodów, ale dziś coraz większą popularnością cieszą się zakupy online. Chcąc wyjść naprzeciw klientkom, znane sieciówki proponują więc liczne udogodnienia. Jednym z nich jest funkcja, którą niedawno wprowadziła Zara.
Swoje wymarzone ubranie możemy mieć w szafie bez konieczności wychodzenia z domu, a czas oczekiwania nierzadko wynosi zaledwie 24 godziny. Poza tym zwykle mamy do dyspozycji pełną rozmiarówkę oraz wszystkie propozycje dostępne w kolekcji. Właśnie to sprawia, że chętnie robimy zakupy online. Ale do tej pory niestety często zdarzało nam się zwrócić zakup. Podowodem tych decyzji jest najczęściej niewłaściwy rozmiar zamówionej rzeczy.
- To, co widzę na obrazku, nie zawsze pasuje do mojej figury. Wolę nie kupować kota w worku - tak najczęściej argumentują przeciwniczki zakupów online. Jednak ten problem powoli staje się przeszłością. Jako pierwsza poradziła sobie z nim najpopularniejsza marka należąca do hiszpańskiej grupy Inditex. W sklepie internetowym Zary pojawiła się bowiem funkcja, dzięki której raz na zawsze uporamy się z kwestią doboru odpowiedniego rozmiaru.
Przy każdym produkcie zamieszczonym w sklepie pojawia się ikonka z napisem "Znajdź mój rozmiar". Klikając w nią, zostajemy poproszone o swoje wymiary: wzrost i wagę. Następie wybieramy* preferencje dotyczące kroju* - wśród nich znalazły się 3 możliwości - dopasowana, idealnie leżąca bądź luźna.
Po wybraniu jednej z wyżej wymienionych opcji zostajemy bezpośrednio przekierowane na stronę z wynikami. Tam dostajemy gotową odpowiedź na pytanie, jaki rozmiar najprawdopodobniej będzie do nas pasował. Otrzymane wyniki wskazują, ile proc. kobiet o tej samej wysokości i wadze kupiło identyczny rozmiar. To ogromna zaleta, dzięki której robienie zakupów staje się jeszcze prostsze niż dotychczas.
Ale to jeszcze nie koniec. Możemy wpisać bardziej szczegółowe informacje, klikając przycisk "Dodaj informację". Tam wybieramy kształt brzucha, bioder, wiek i rozmiar biustonosza. Kilka razy przetestowałam tę funkcję i za każdym razem rozmiar się zgadzał. Do tej pory tylko ta jedna marka odzieżowa wdrożyła propozycję spersonalizowanego dopasowania rozmiaru. Mam jednak nadzieję, że niebawem w sklepach internetowych innych sieciówek również zagości znajdzie się podobna opcja.
Inne sieciówki
Warto dodać, że poza możliwością automatycznego przypisania rozmiaru do sylwetki, w sklepie Zary istnieje przewodnik po rozmiarach. Dodajmy, że pojawił się on w większości sklepów online, takich jak H&M, Bershka, Asos czy Topshop. Znajdziemy w nim konkretne dane liczbowe. Po ich przeanalizowaniu ryzyko zwrotu się minimalizuje. A wy często oddajecie zakupione ubrania?