Coraz więcej osób mówi "dość". Znany owoc znika z diety
Kremowa konsystencja, subtelny smak i wartości odżywcze, które przez lata były synonimem zdrowego stylu życia, wyróżniały awokado. Niektórzy jednak świadomie z niego rezygnują. Dlaczego?
Owoc ten, bogaty w zdrowe tłuszcze, witaminę E oraz potas stał się podstawowym składnikiem wielu diet, szczególnie wśród osób prowadzących aktywny tryb życia. Choć awokado było niekwestionowanym królem fit jedzenia, zaczyna budzić kontrowersje.
Ruch "avocadon't" staje się coraz bardziej popularny. To odpowiedź na rosnącą świadomość ekologiczną, która domaga się zmiany w naszych nawykach żywieniowych. Hasło "avocadon't" (połączenie słów "avocado" + "don't") stało się symbolem sprzeciwu wobec masowej konsumpcji tego owocu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Prosty przepis na pyszne bułki. Przygotujesz je błyskawicznie
Kryzys wodny i wyczerpywanie zasobów
Awokado, choć wydaje się zdrowym wyborem, wiąże się z ogromnym zużyciem wody. Jak wskazują badania, uprawa jednego owocu może pochłonąć od 70 do 320 litrów wody, w zależności od regionu.
W regionach takich jak Chile czy Meksyk, gdzie awokado uprawia się na dużą skalę, intensywna produkcja prowadzi do wyczerpywania lokalnych zasobów wody pitnej, co skutkuje nie tylko trudnościami w dostępie do wody dla ludzi, ale także poważnym wpływem na ekosystemy. Wysychające rzeki, susze i pogarszająca się jakość wody to realne zagrożenia związane z rozwojem plantacji awokado.
Degradacja środowiska i wylesianie
Niestety, problem awokado nie kończy się na wyczerpywaniu zasobów wodnych. Produkcja tego owocu wiąże się również z masowym wylesianiem, szczególnie w Meksyku, gdzie plantacje awokado zajmują miejsca naturalnych lasów. Tereny te stanowią dom dla wielu gatunków zwierząt, które tracą swoje siedliska.
Zniszczenie lasów to także dodatkowe zagrożenie dla bioróżnorodności, która w tym regionie jest szczególnie bogata. Rozwój plantacji awokado staje się jednym z głównych czynników przyspieszających zmiany klimatyczne.
Awokado to również owoc, który pokonuje setki, a nawet tysiące kilometrów, zanim trafi na nasze stoły. Transport, zwłaszcza ten międzynarodowy, generuje ogromne emisje dwutlenku węgla, co nie pozostaje bez wpływu na nasz klimat.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!