Zofia Zborowska opowiedziała o połogu. "Niestety pokonała mnie fizyczność"
Zofia Zborowska dwa tygodnie temu urodziła swoje pierwsze dziecko – córkę Nadzieję. Świeżo upieczona mama nie jest w ostatnich dniach bardzo aktywna w mediach społecznościowych, jednak za pośrednictwem InstaStories postanowiła podzielić się doświadczeniem połogu. "Niestety pokonała mnie fizyczność" – napisała.
Aktorka poinformowała, że spodziewa się dziecka pod koniec marca. Jego ojcem jest siatkarz Andrzej Wrona. Para wzięła ślub w sierpniu 2019 roku. Zakochani zorganizowali wesele w zaledwie kilka miesięcy i spędzili ten wyjątkowy dzień w dość wąskim gronie przyjaciół i rodziny.
Świeżo upieczona mama
Pod pierwszym upublicznionym zdjęciem z córką Zborowska napisała m.in.: "Na tym zdjęciu Nadziejka nie ma jeszcze doby. Dziś kończy tydzień. Te 7 dni zmieniło nasze życie o 180 stopni. Poród naturalny to zdecydowanie najbardziej kosmiczne doświadczenie, jakie przeżyłam. @w_kracze był ze mną cały czas i wspierał ze wszystkich sił. Szczerze? Nie wyobrażam sobie rodzić w innym miejscu niż w Szpitalu Specjalistycznym im. Świętej Rodziny w Warszawie. Dziękujemy całym naszym sercem całemu personelowi (od Dyrektora Malczyka, Dr Iracką, Dr Koneczną po panie sprzątające). Największy jednak ukłon oddaje w stronę naszej położnej - Kasi Kleczkowskiej, która przeprowadziła nas przez to wszystko najlepiej na świecie".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Na swoim instagramowym profilu, obserwowanym w tym momencie przez 420 tys. użytkowników, aktorka zamieściła także filmik, na którym uwieczniła pierwsze spotkanie córki z ukochanym psem rodziny – Wieśką.
Zofia Zborowska szczerze o połogu
Jednak Zborowska dzieli się ze swoimi obserwatorkami nie tylko blaskami macierzyństwa. Ostatnio za pośrednictwem swoich InstaStories postanowiła poruszyć trudny temat połogu. W tym celu zebrała tam cenne rady od innych mam oraz opisała swoje doświadczenia.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Mi wydawało się, że jestem gotowa na połóg, bo głównie skupiłam się na kwestii psychicznej. Niestety pokonała mnie fizyczność. Teraz prawie 2 tyg. po porodzie SN dochodzę do siebie. Moim zdaniem nie da się przygotować w pełni na połóg. Ale jedno jest pewne to nie jest tylko hardcore. To jest hardcore przeplatany najpiękniejszymi chwilami ever" (pis. oryg.) – stwierdziła.
Zofii Zborowskiej raz jeszcze gratulujemy, a całej rodzinie życzymy dużo zdrowia!
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl