Zrujnowała niespodziankę. Płeć dziecka wykrzyczała przez telefon
Coraz częściej przyszli rodzice ujawniają płeć swoich pociech w mediach społecznościowych. Jedna z internautek ze smutkiem przyznała, że zepsuła niespodziankę ciężarnej przyjaciółce. Zrobiła to pod wpływem emocji, a teraz gryzą ją wyrzuty sumienia. "Na twoim miejscu zachowałabym się tak samo - komentują użytkownicy Reddita.
W sieci nie brakuje oryginalnych pomysłów na to, jak ujawnić płeć dziecka znajomym oraz rodzinie. Niektórzy przyszli rodzice chętnie dzielą się tą cenną informacją także w mediach społecznościowych. Jedna z internautek przyznała, że jej przyjaciółka planowała sesję fotograficzną z użyciem kolorowego konfetti. Nie chciała wcześniej znać płci dziecka. O wszystkim miała dowiedzieć się, gdy fotograf zacznie robić zdjęcia. Przyjaciółka nie wytrzymała i zdradziła jej, czy urodził chłopca, czy dziewczynkę.
Zrujnowała plany ciężarnej przyjaciółki
Anonimowa internautka podzieliła się na Reddicie osobistą historią. Ciężarna przyjaciółka przekazała jej po badaniu USG kopertę, w której znajdowała się informacja o płci jej nienarodzonego dziecka. Kobieta miała wielkie plany związane z oficjalnym ujawnieniem tej informacji. "Kazała mi przysiąc, że pod żadnym pozorem nie powiem jej, co jest napisane na kartce" - rozpoczęła wyznanie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zgodziłam się. Byłam wzruszona tym gestem" - dodała. Przyjaciółka internautki chciała poznać płeć swojego dziecka podczas sesji zdjęciowej z mężem. "Zamówiłam armaty z kolorowym konfetti i czekała na bociankowe" - napisała internautka.
Ciężarna kobieta nie wytrzymała presji i zaczęła prosić przyjaciółkę o ujawnienie płci dziecka. Wydzwaniała, pisała wiadomości tekstowe, przychodziła do jej gabinetu, gdy ta była w pracy. "Rozumiałam, że jest podekscytowana, ale to było irytujące" - wyznała internautka.
Pewnego dnia zadzwoniła do autorki wpisu na Reddicie, gdy kobieta była akurat na ważnym spotkaniu z klientem. "Myślałam, że to może pilny telefon ze szkoły. Ale to moja przyjaciółka dzwoniła z innego numeru. Nie wytrzymałam i powiedziałam jej, że będzie mieć chłopca, a potem odłożyłam słuchawkę" - skwitowała.
"Dobrze zrobiłaś"
Tuż po wyznaniu kobieta poczuła zarówno ulgę, jak i ogromny smutek. Nie chciała sprawić ciężarnej przyjaciółce przykrości. Przeprosiła, ale ona jej nie wybaczyła. Ponadto najbliżsi przyjaciele kobiet przyznali, że internautka przesadziła. Użytkownicy Reddita byli innego zdania. W komentarzach pod postem przyznali, że zrobiliby to samo, gdyby byli nękani w ten sposób.
"Dobrze zrobiłaś! Przekroczyła granicę, gdy zaczęła wydzwaniać o każdej porze, nawet gdy byłaś w pracy", "Zagroziła twojej reputacji w pracy. To mogło cię wiele kosztować, gdybyś straciła klienta, więc nie masz za co się obwiniać", "Większość ludzi zrobiłaby dokładnie tak samo" - czytamy pod wpisem.
Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl