GwiazdyŻycie miłosne Stanisława Sojki. To Ewa okazała się być "tą jedyną"

Życie miłosne Stanisława Sojki. To Ewa okazała się być "tą jedyną"

Stanisław Sojka odnalazł prawdziwą miłość
Stanisław Sojka odnalazł prawdziwą miłość
Źródło zdjęć: © AKPA | AKPA
27.04.2022 16:12, aktualizacja: 28.04.2022 07:54

O życiu miłosnym artysty Stanisława Sojki można by powiedzieć, że to gotowy scenariusz na film. Najpierw było małżeństwo, następnie kontrowersyjny romans, a gdy postanowił sobie, że z nikim się już nie zwiąże - pojawiła się ona. - Osoba wyjątkowa i doskonała - powiedział Sojka o Ewie Żmijewskiej.

"Całusik" - to właśnie ta ksywka przez wiele lat, w szczególności w czasach młodości, towarzyszyła Stanisławowi Sojce, który od zawsze miał ogromne powodzenie u kobiet. On sam nie ukrywał swojej miłości do płci pięknej. Choć bez trudu rozkochiwał w sobie kobiety, jedna z nich potrafiła sobie rozkochać także jego. Serce artysty zdobyła najpierw Iwona, która została jego żoną. To z nią utworzył pierwszą, poważną relację z kobietą.

Życie miłosne Stanisława Sojki

Iwona i Stanisław poznali się jeszcze w liceum. Studiowali razem w Akademii Muzycznej, jednak z powodu ciąży, żona artysty zrezygnowała z dalszej kariery. On natomiast, z powodzeniem rozwijał swoją. Małżeństwo doczekało się czterech synów. Choć wydawali się być ze sobą szczęśliwi, na ich drodze stanęła inna kobieta - aktorka Grażyna Trela.

Stanisław Sojka nawiązał z Trelą bliską relację, która przeistoczyła się w płomienny romans. W latach 90. kontrowersje z nim związane, były jednym z głównych tematów.

- Oddałem serce pani z Krakowa - powiedział w wywiadzie dla "Twojego Stylu".

Z żoną, która stała się "byłą", utrzymywał dobre relacje. Nie ukrywał jednak później, że żałował tego, co zrobił. Chwila słabości sprawiła, że jego problemy zaczęły narastać.

- Przed popełnieniem błędów nie ustrzegły mnie ani rady rodziców, ani innych doświadczonych ludzi. Najpierw uważałem, że mnie nie dotyczą, później w ogóle nie orientowałem się, że ich potrzebuję - mówił w rozmowie z "Galą".

To ona okazała się być "tą jedyną"

Sojka i Trela rozstali się po sześciu latach. Artysta założył sobie, że nigdy nie spotka już prawdziwej miłości. Nie wiedział jednak, że życie zaplanowało dla niego coś pięknego.

- Dziesięć lat temu z nieba spadła Ewa. Osoba wyjątkowa i doskonała, człowiek dialogu. Dama z krwi i kości - wspominał Sojka w rozmowie z "Twoim Stylem" w 2009 roku.

Ewa Żmijewska-Sojka, żona i menadżerka, odmieniła jego życie. Są ze sobą od ponad 20 lat. Ich małżeństwo z roku na rok jest piękniejsze. Dzięki niej stał się czułym mężczyzną.

- Mniej koncentruję się na sobie. Pamiętam, kiedyś drażniła mnie "niedyspozycja" kobiet. Jak to gorszy dzień? Jaka fizjologia? Normalnie ma być. Dziś jestem wyczulony: pogłaskać, przytulić, zaopiekować się. Staram się zgadywać potrzeby kochanych ludzi - wyznał muzyk "Twojemu Stylowi".

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (43)
Zobacz także