Zamieszkali razem z kochanką. Ustalili grafik na seks
Choć większość par preferuje monogamię, istnieją także związki, w których partnerzy świadomie podejmują wspólną decyzję o otwarciu swojego związku. Niektórzy nawet mieszkają wspólnie z "tą trzecią" osobą.
09.07.2024 | aktual.: 09.07.2024 19:34
W społeczeństwie wciąż najpopularniejszym modelem relacji jest związek monogamiczny. Niekiedy jednak partnerzy otwarcie przyznają się do konkretnych potrzeb seksualnych, a nie chcąc zdradzać swojej drugiej połówki, proponują otwarcie związku. W rozmowie z "Newsweekiem" o swojej relacji opowiedziały osoby, które zdecydowały się na taki krok.
Wspólne mieszkanie z kochanką
Na otwarty związek zdecydowali Wiktor i Jolanta. Jak mówili - zrobili to świadomie, a pierwsza wspólna kochanka - studentka - nawet z nimi zamieszkała. "W poniedziałki Zośka uprawiała seks z Wiktorem, we wtorki z Jolantą, środa, czwartek i piątek miała przeładowany grafik, więc była nieaktywna. Soboty należały do ich trojga" - czytamy w Newsweeku".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Relacja zakończyła się, gdy dziewczyna poznała na studiach chłopaka, który nie akceptował otwartych relacji. Para zaczęła więc szukać dalej i każde z nich znalazło drugiego partnera. Jolanta żonatego żołnierza, a Wiktor rozwiedzioną przedszkolankę z dwójką dzieci.
Jasne reguły i problematyczne momenty
Tym razem kochankowie nie mieszkali z nimi, a partnerzy spotykali się z nimi osobno. Wcześniej jednak dokładnie spisali obowiązujące ich reguły. "Punkt pierwszy brzmi: Pytamy małżonka, czy danego dnia możemy się spotkać z partnerem numer dwa. Punkt drugi: Stałe randki z kochankami odbywają się w określone wcześniej i przegadane z małżonkiem dni. Punkt trzeci: Zawsze wracamy do domu przed północą. Punkt czwarty: Staramy się nie zakochać, bo kochamy tylko współmałżonka" - podkreślili.
Po czasie okazało się jednak, że kochanka Wiktora ma nadzieje na coś więcej, zaczęła go nawet namawiać na rozwód, więc mężczyzna podjął decyzję o zakończeniu romansu. Relacja Jolanty wciąż trwa, za zgodą męża.
Jest zewnętrznym partnerem. Mówi o tym otwarcie
Swoją historią w rozmowie z "Newsweekiem" podzielił się też Mariusz, który jest z kolei "partnerem zewnętrznym". Spotyka się z dwoma mężatkami. Przyznał, że miał momenty, w których bywał zazdrosny o ich mężów, jednak brak zobowiązań jest dla niego ważniejszy.
Zazdrosna o drugą relację była jedna z kochanek Mariusza, dlatego - jak tłumaczył - postanowił się z nią rozstać. Szybko jednak znalazł kolejną i obecnie wciąż spotyka się z dwiema kobietami. Przyznał też, że jego mama wie o wszystkim i akceptuje jego styl życia.
"Śmieje się, że poszedłem w jej ślady, bo po rozwodzie z moim ojcem i ona nie była święta" - stwierdził.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl