Żywią się kleszczami. Nie pozbywaj się ich z ogródka

Kleszcze mają swoich naturalnych wrogów, których lepiej nie wyganiać z ogródka
Kleszcze mają swoich naturalnych wrogów, których lepiej nie wyganiać z ogródka
Źródło zdjęć: © Getty Images

13.07.2024 16:38, aktual.: 14.07.2024 10:21

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kleszcze mają swoich naturalnych wrogów, których lepiej nie wyganiać z ogródka. Jeżeli chcesz pozbyć się tych pajęczaków, musisz wiedzieć, jakie zwierzęta się nimi żywią. Dzięki nim poczujesz się znacznie bezpieczniej.

Kleszcze są najbardziej aktywne w sezonie wiosenno-letnim. Za sprawą ukłucia mogą przenosić niebezpieczne choroby, takie jak boreliozę czy kleszczowe zapalenie mózgu. Warto więc być ostrożnym i zawsze oglądać dokładnie całe ciało po powrocie z zielonych terenów. Jeżeli mamy ogródek, nie odstraszajmy także niektórych zwierząt. Dzięki nim kleszczy będzie mniej, a my poczujemy się bezpiecznie.

Jakie zwierzęta żywią się kleszczami?

Choć my od kleszczy uciekamy, istnieją zwierzęta, które do nich mkną. To właśnie one zajadają się tymi pajęczakami, pozbywając się ich z naszego terenu. Jakie to zwierzęta?

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Naturalnymi wrogami kleszczy, które zmniejszają ich populację, są przede wszystkim ptaki, takie jak wróble i sikorki, które często wydziobują je z traw. Ponadto, niewielkie ssaki - szczury, myszy czy ryjówki, dla których kleszcze są smakowitym przysmakiem.

Warto także pamiętać, że kleszczami żywią się nielubiane przez nas mrówki. Jeżeli ich również chcemy pozbyć się z naszego ogródka, wybierzmy mądrze. Mrówki robią więcej dobrego niż kleszcze. Z dwojga złego, są przyjemniejszymi sąsiadami.

Kleszcze przenoszą groźne choroby

Kleszcze są wyjątkowo niebezpieczne dla człowieka z racji przenoszonych chorób. Już nawet po lekkim ukłuciu, na skórze pojawiają się najczęściej zmiany o charakterze alergicznym, ropnym i obrzękowym. Wówczas należy skontaktować się z lekarzem.

- Jeśli wiemy, że ukuł nas kleszcz, wszelkie zmiany skórne powinny nas skłonić do szybkiej wizyty u lekarza. Na boreliozę nie ma szczepionki. Każde podejrzenie zakażenia należy skonsultować z lekarzem - zaznacza Ministerstwo Zdrowia w komunikacie na swojej stronie internetowej.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

© Materiały WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.

Źródło artykułu:WP Kobieta
kleszczezwierzętapokarm
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (44)
Zobacz także