Żywienie szczeniaka

Ponieważ generalnie jestem zwolennikiem podawania dobrych karm suchych, to uważam, że można już w tym wieku dawać taką karmę. Karmy typu STARTER można podawać po namoczeniu już od 4 tygodnia życia. Zawsze trzeba jednak pamiętać, że jeśli szczeniaczek nie był nigdy karmiony taką karmą, to trzeba ją bardzo powoli wprowadzać. U młodych zwierząt generalnie wprowadzanie nowych składników powinno odbywać się powoli. Zawsze wtedy można wychwycić jakieś nietolerancje i uniknąć biegunek. Przy żywieniu karmą gotową trzeba pamiętać, żeby nie dodawać już żadnych witamin – szczególnie tych tzw. rozpuszczalnych w tłuszczach czyli A,D,E,K, gdyż karmy są pełnowartościowe.

Przedawkowanie witamin i mikroelementów może być nawet gorsze od ich niedoboru. Karmy gotowe, jeśli jest to jedyny rodzaj pokarmu, dla wielu właścicieli będą według mnie wygodniejszą formą karmienia. Stosowane według zaleceń danego producenta spowodują, że unikniemy kłopotów żołądkowych, czy problemów związanych z szybkim wzrostem kości u ras większych. Jestem przeciwnikiem mieszania karm domowych z karmami gotowymi. Mówi się, że dodatek 10% mięsa nie zmienia proporcji w danej karmie suchej i jest dopuszczalny. Wiem, że wiele osób jest zwolennikami karm robionych w domu. Tu od razu zaznaczam, że nie chodzi o odpadki z naszego stołu. Psy nie powinny dostawać jedzenia przyprawionego ani nawet solonego. Żywienie szczeniaka w ten sposób wymaga wiedzy, doświadczenia i konieczna jest suplementacja witamin i mikroelementów. U małych ras, czyli również u yorków trudniej jest spowodować w ten sposób zaburzenia w gospodarce mineralnej, ale już u rasy olbrzymiej znacznie łatwiej.

Trzeba pamiętać, że psom nie dajemy cebuli, czosnku, czekolady. Nie powinno się również szczeniąt żywić samym mięsem, a w szczególności sercami. W ten sposób bardzo łatwo jest zaburzyć przyswajanie wapnia z przewodu pokarmowego i zaburzyć czynność przytarczyc. Jeśli dajemy jajka to trzeba pamiętać, że białko musi być ścięte – nie dajemy na surowo. Nie dajemy wędlin. Wypełniacze mogą być różne, z tym, że po kaszy może być luźniejsza kupa. Większość psów nie toleruje mleka. Każdy właściciel ma skłonność do rozpieszczania swego podopiecznego przez dokarmianie, ja jednak zalecam gotowe karmy i dyscyplinę w ich podawaniu. Wielu właścicieli i tak żywi zwierzęta po swojemu – czyli tak jak im się wydaje. Ponieważ w zasadzie nie ma jedynej słusznej drogi w żywieniu czy to człowieka czy zwierząt, każdy może mieć tu zupełnie odmienne zdanie. Często sposoby żywienia są zupełnie inne i każdy uważa, że ma rację. Dlatego zawsze w żywieniu swego pupila stosujmy dwie podstawowe zasady – umiar i zdrowy rozsądek, żeby nie było
tak, że zwierzę je tylko to co chce i ile chce. Niestety, żywienie yorka w sposób domowy często kończy się tym, że przez całe życie je tylko gotowanego kurczaka – bo tylko na to ma ochotę i zamiast ważyć 3,5 kg waży 7 i w wieku 6 lat nie może chodzić ze względu na zmiany w stawach kolanowych (problemy z więzadłami) do których ta rasa ma skłonność. Pozdrawiam,

Aleksander Korzeniowski
Lecznica dla zwierząt "Cztery łapy"
Łódź