7 rzeczy, o których może świadczyć spóźniający się okres
"Jeśli nie ciąża, to co?" - takie pytanie przynajmniej raz w życiu zadaje sobie każda kobieta. Co więc może być przyczyną spóźniającego się okresu, jeśli wykluczy się ciążę? Oto 7 najczęstszych możliwości.
"Jeśli nie ciąża, to co?" - takie pytanie przynajmniej raz w życiu zadaje sobie każda kobieta. Co więc może być przyczyną spóźniającego się okresu, jeśli wykluczy się ciążę? Oto 7 najczęstszych możliwości.
Prowadzisz zbyt stresujące życie
Niektórym trudno wyobrazić sobie funkcjonowanie bez stresu. Krótkotrwały, niezbyt silny stres to stan, z którym organizm potrafi sobie poradzić. Problemy zaczynają się, gdy stres towarzyszy nam ciągle lub jest wyjątkowo intensywny. Jeśli więc w ciągu ostatnich kilku miesięcy przeżyłaś coś, co wiązało się z dużymi zawirowaniami w życiu - mogła to być zmiana miejsca zamieszkania, utrata pracy lub strach o posadę, rozwód, śmierć kogoś bliskiego - może się zdarzyć, że jedną z przyczyn będzie zatrzymanie miesiączki. Stres zaburza bowiem gospodarkę hormonalną organizmu, na skutek czego podwzgórze zmniejsza produkcję gonadoliberyny, hormonu odpowiedzialnego m.in. za owulację, a miesiączka może zaniknąć nawet na kilka miesięcy. Uwaga, nie zawsze dochodzi do tego bezpośrednio po stresującym zdarzeniu. Czasem organizm reaguje zatrzymaniem krwawienia nawet kilka lub kilkanaście tygodni później.
Tekst: Agnieszka Majewska/sr, kobieta.wp.pl
Zbyt dużo ćwiczysz
Jeśli właśnie zdecydowałaś, że "bierzesz się za siebie" i zaczęłaś bardzo dużo ćwiczyć albo np. przygotowujesz się do maratonu, niewykluczone, że spowodowało to opóźnienie lub zatrzymanie okresu. To syndrom znany wśród sportsmenek, który jednak może wystąpić u każdej kobiety, która gwałtownie zwiększyła swoją aktywność fizyczną, zwłaszcza jeśli nie pociągnęło to za sobą zmian w żywieniu (uzupełnienie niedoborów witamin i mikroelementów).
Badania prowadzone w Stanach Zjednoczonych potwierdziły, że niemal co czwarta aktywnie trenująca bieganie kobieta zmaga się z brakiem okresu, który jest wynikiem niedoboru estrogenu. Sport to zdrowie, ale należy pamiętać, że uprawiany nieodpowiedzialnie, bez stosownej wiedzy, może prowadzić do wycieńczenia organizmu kobiety, porównywalnego nawet do stanu przed menopauzą.
Masz problemy z tarczycą
Jeśli miesiączki się opóźniają, występują rzadko, są skąpe, a do tego występują jakiekolwiek dodatkowe niepokojące objawy, np. chudnięcie lub tycie, rozdrażnienie, osłabienie, senność, zaparcia, nadmierne odczuwanie chłodu lub wręcz przeciwnie uderzenia gorąca, koniecznie trzeba zbadać tarczycę. Odpowiada ona bowiem za wydzielanie hormonów i powinna utrzymywać ich poziom na właściwym poziomie, często jednak szwankuje, czego efektem bywa jej nadczynność (produkowanie zbyt dużej ilości hormonów) lub niedoczynność (zbyt mała ilość hormonów). W przypadku podejrzenia dotyczącego nieprawidłowej pracy tego organu, trzeba szybko zrobić badania poziomu hormonów. Skierowanie da lekarz pierwszego kontaktu lub endokrynolog.
Chorujesz na PCOS
Zespół policystycznych jajników (PCOS) dotyka ok. 5-10 proc. kobiet w wieku rozrodczym i jest najczęstszą przyczyną (szacuje się, że nawet 50-70 proc.) zaburzeń jajeczkowania i związanego z tym braku miesiączki. Przyczyny tej choroby nie są znane i niestety obecnie nie ma szans na jej wyleczenie. Jednak poddać się mu powinna każda kobieta, także ta, która nie planuje posiadania dzieci (do wykrycia PCOS dochodzi najczęściej na skutek nieskutecznych prób zajścia w ciążę), ponieważ nieleczona prowadzić może do zwiększonego ryzyka zachorowania na nowotwory. Co jeszcze oprócz braku, opóźniania się lub nieregularnych miesiączek powinno niepokoić? Nadmierne owłosienie i trądzik (na skutek zbyt wysokiego poziomu androgenów czyli męskich hormonów) oraz gwałtowne przybieranie na wadze.
Jesteś zbyt chuda
Odchudzasz się? Jeśli robisz to rozsądnie, wszystko powinno być w porządku. Ale jeśli rozpoczęłaś jedną z popularnych diet-cud lub po prostu się głodzisz, istnieje ryzyko, że przestaniesz miesiączkować. Dlaczego? Hormonem odpowiadającym za regulację apetytu jest leptyna. Jeśli jej poziom spada, a dzieje się tak na skutek m.in. odchudzania, organizm wie, że nastały "gorsze czasy", więc nie powinien dopuścić do zajścia w ciążę. W efekcie zatrzymane zostaje jajeczkowanie, a co za tym idzie, także miesiączka. Kiedy zaczniesz więcej jeść, organizm znów poczuje się bezpiecznie i wszystko wróci do normy.
Masz zbyt wysoki poziom prolaktyny
Prolaktyna (PRL) to hormon stymulujący wzrost gruczołów piersiowych i laktację. Jego nadmiar w organizmie prowadzi do choroby zwanej hiperprolaktynemią i wywołuje laktację nawet u kobiet, które nie rodziły i nie są w ciąży. Zbyt wysokie stężenie prolaktyny we krwi często wywoływane jest przyjmowaniem niektórych leków, np. przeciwdepresyjnych. Może też być związane z chronicznym stresem. Jednym z objawów choroby są zaburzenia miesiączkowania polegające na całkowitym zaniku okresu albo na jego rzadkim występowaniu. Hiperprolaktynemia może być przyczyną niepłodności.
Podróżujesz
Niekoniecznie muszą to być długie czy częste podróże. Organizm zazwyczaj "działa jak w zegarku", jeśli nic mu nie dolega i funkcjonuje w dobrze sobie znanych realiach. Jeżeli dochodzi do jakichkolwiek zmian, nawet krótkiej podróży, jego funkcjonowanie się zmienia. Efektem może być opóźnienie okresu. Jeśli doszło do tego jednorazowo, nie należy panikować. Tzw. prawidłowy cykl powinien co prawda trwać ok. 28 dni, ale przyjmuje się, że jeśli nie jest krótszy niż 21 dni ani dłuższy niż 36 dni, wszystko jest w porządku. Jednak jeżeli odstępstwa od normy zdarzyły się więcej niż jeden raz, trzeba koniecznie skonsultować się z lekarzem.
Tekst: Agnieszka Majewska/sr, kobieta.wp.pl