8 kwestii dotyczących zdrowia seksualnego, o których powinnaś wiedzieć
Seksualność kobiet jest kwestią niezwykle złożoną i wciąż nie do końca poznaną. Choć wiadomo, że każda z nas inaczej reaguje na bodźce seksualne i że różnimy się siłą popędu, istnieją rzeczy dotyczące zdrowia seksualnego wspólne dla wszystkich kobiet.
Seksualność kobiet jest kwestią niezwykle złożoną i wciąż nie do końca poznaną. Choć wiadomo, że każda z nas inaczej reaguje na bodźce seksualne i że różnimy się siłą popędu, istnieją rzeczy dotyczące zdrowia seksualnego wspólne dla wszystkich kobiet.
Chorobami przenoszonymi drogą płciową, jak sama nazwa wskazuje, możesz zarazić się głównie poprzez stosunek i uprawienia seksu z osobą zakażoną.
Przez sedes się nie zarazisz
Wirusy i bakterie wywołujące choroby nie potrafią żyć przez dłuższy czas poza ciałem, zwłaszcza na zimnej, twardej nawierzchni, jaką jest sedes. Nie są one także obecne w moczu, a więc nawet jeśli korzystasz z toalety razem z osobą chorą, nie musisz obawiać się zakażenia chorobami przenoszonymi drogą płciową.
Może do niego natomiast dojść nawet poprzez krótki kontakt z ustami lub skórą osoby będącej nosicielem. Całowanie może okazać się przyczyną rozprzestrzenienie się wirusa opryszczki narządów płciowych (u kobiet występuje ona najczęściej na wargach sromowych, łechtaczce, przy wejściu do pochwy oraz na udach, pępku i przy odbycie). Z kolei tarcie skóry o skórę może doprowadzić do zakażenia brodawką narządów płciowych, opryszczką, świerzbem i wszami łonowymi.
Mycie pochwy nie jest wskazane
Na początek krótkie wyjaśnienie: mycie pochwy jest czymś innym niż regularne podmywanie jej zewnętrznych okolic, które pozwala utrzymać w czystości okolice narządów intymnych. Podmywanie powinno się wykonywać codziennie, najlepiej czystą wodą i łagodnym, bezzapachowym płynem do higieny intymnej (wszelkie pachnące środki myjące, a nawet zapachowe wkładki czy aerozole mogą zwiększać ryzyko infekcji pochwy).
Pochwa jest narządem zdolnym do samodzielnego oczyszczania. Znajdujące się w niej bakterie pozwalają na utrzymanie jej w czystości i zdrowiu. Mycie jej wnętrza może zakłócić tę równowagę i doprowadzić do rozprzestrzenienia ewentualnej infekcji do jajowodów, macicy i jajników. Poza tym mycie pochwy nie chroni przed chorobami przenoszonymi drogą płciową, czy, w co nadal wierzy część kobiet, przed ciążą. W rzeczywistości mycie wręcz ułatwia zapłodnienie, ponieważ powoduje „przepchnięcie” nasienia głębiej do pochwy oraz do szyjki macicy.
Cytologia co trzy lata
Cytologia jest badaniem pozwalającym wykryć infekcję wirusem brodawczaka ludzkiego (HPV). W około 90 proc. odpowiada on za raka szyjki macicy. Cytologia wskazuje również na występujące już stany przednowotworowe lub postępujący rozwój raka. Część kobiet skarży się, że nie wie, kiedy robić cytologię. Prawidłowa odpowiedź brzmi: wtedy, kiedy zaleci im to lekarz.
Pierwszą cytologię powinno się wykonać po rozpoczęciu współżycia płciowego, lub do 25. roku życia. Potem, jeśli wynik jest prawidłowy, badanie należy powtarzać co 3 lata. Jednak jeśli kobieta należy do grupy tzw. zwiększonego ryzyka lub lekarz uzna, że badanie powinno być wykonywane częściej (np. co rok lub co 6 miesięcy), należy postępować zgodnie z jego wskazówkami. Wynik badania cytologicznego zawsze musi zostać zinterpretowany przez ginekologa.
Do ginekologa powinnyśmy chodzić co najmniej raz w roku. Dla samych siebie, dla własnego zdrowia. Ile Polek bada się regularnie? Sporo, jednak wciąż za mało. Wiele kobiet, szczególnie młodych dziewcząt, wstydzi się lub nie widzi takiej potrzeby – wynika z raportu „Bezpieczny fotel?” Grupy Edukatorów Seksualnych „Ponton”.
Alergia na prezerwatywę
Czerwona swędząca wysypka, której towarzyszyć może świąd, a nawet opuchlizna lub obrzęk, jest najczęściej sygnałem wejścia w kontakt z czymś, co powoduje reakcję alergiczną. Może to być nowe mydło, bielizna, a jeśli objawy wystąpiły po stosunku – żel nawilżający pochwę, środek plemnikobójczy lub prezerwatywa.
W tym ostatnim przypadku uczulenie dotyczy w rzeczywistości lateksu, a konkretnie soku z drzewa kauczukowego wykorzystywanego do produkcji wielu gumowych wyrobów, w tym prezerwatyw. Wysypka powinna być sygnałem do kontaktu z lekarzem ginekologiem.
Jeśli podejrzenie dotyczące uczulenia na lateksowe prezerwatywy zostanie potwierdzone, należy zmienić metodę antykoncepcji lub zacząć używać prezerwatyw z silikonu. Są one niestety trudniej dostępne, ale nie uczulają.
Ból podczas seksu to ważny sygnał
Aż dwie trzecie kobiet odczuwa ból po stosunku lub w jego trakcie. Często, ze względu na to, że jest on „do wytrzymania” albo pojawia się przejściowo, bywa lekceważony. Niesłusznie, ponieważ dolegliwości bólowe zawsze są sygnałem od organizmu o jakiejś nieprawidłowości, która w nim zachodzi.
Ból związany z seksem może mieć podłoże fizyczne (ok. 90 proc. przypadków) bądź emocjonalne. Żeby się go pozbyć, lekarz musi najpierw określić jego przyczynę. Co ważne, ból nie zawsze musi kumulować się w pochwie. Równie dobrze może pojawiać w pobliżu wejścia do niej lub np. głęboko w miednicy.
Najczęstsze przyczyny fizycznego bólu odczuwanego podczas seksu to brak odpowiedniego nawilżenia, zakażenie pochwy, zakażenie układu moczowego (ZUM). Jeśli natomiast za ból podczas stosunku odpowiadają emocje, konieczna może okazać się terapia.
Brak ochoty na seks może oznaczać chorobę
Kobieca seksualność jest skomplikowana, m.in. dlatego, że składa sie na nią nie tylko strona fizyczna, ale także emocjonalna. Czasem wystarczy stres lub niewielki nawet problem uczuciowy, by wystąpiły poważne problemy ze zdrowiem seksualnym. Przedłużający się brak ochoty na miłosną bliskość z partnerem powinien być odebrany jako sygnał ostrzegawczy, mogący świadczyć nawet o poważnym schorzeniu. Najczęstszą jego przyczyną są dolegliwości fizyczne, np. problemy hormonalne, niektóre choroby (cukrzyca, artretyzm) lub emocjonalne (przedłużający się stres, brak bliskości i zaufania w związku, depresja, nadużycia na tle seksualnym z przeszłości, brak akceptacji własnego ciała).
Problemy ze zdrowiem seksualnym mogą wynikać także ze starzenia się organizmu, które skutkuje m.in. mniejszym nawilżeniem pochwy, a co za tym idzie, bólem podczas stosunku. Mogą być także spowodowane przyjmowaniem niektórych leków, zwłaszcza na depresję, obniżających ciśnienie krwi lub związanych z cukrzycą.
Nie ma leku na kobiecą seksualność
Kobiety różnią się między sobą pod względem popędu seksualnego i zdolności do przeżywania orgazmów. Niektóre panie nie mają ich miesiącami i nie widzą w tym problemu, inne jednej nocy mogą przeżyć nawet kilka szczytowań. Lekarze i naukowcy potwierdzają, że kobieca seksualność osiąga swoje apogeum po trzydziestych urodzinach. Może to mieć związek z większą pewnością siebie oraz świadomością własnego ciała, bo kobiety, w przeciwieństwie do mężczyzn, często muszą „nauczyć się” przyjemności z seksu.
Wieloletnie badania dotyczące próby farmakologicznego zwiększenia zainteresowania seksem, jak i regulacji kobiecego orgazmu na razie zakończyły się niepowodzeniem. Zawiodła nawet osławiona Viagra, która choć u mężczyzn przynosi dobre rezultaty, u kobiet zdaje się prowadzić jedynie do zwiększonego nawilżenia pochwy. Inne leki „na kobiecą potencję” najczęściej okazywały się środkami o mniejszym lub większym działaniu antydepresyjnym.
Obecnie nie ma skutecznego farmakologicznego sposobu na zwiększenie zainteresowania kobiet seksem czy też zapewniającego im więcej orgazmów. W przypadku pań większość tzw. „problemów z seksem”, nawet tych ciągnących się latami, udaje się rozwiązać za pomocą odpowiednio dobranej terapii.
Ciąża podczas okresu
Część kobiet, zwłaszcza tych niestosujących zabezpieczenia przez ciążą, uważa okres za czas, kiedy do zapłodnienia na pewno nie dojdzie. Tymczasem zajście w ciążę podczas miesiączki rzeczywiście jest mało prawdopodobne, jednak nie niemożliwe. Niektóre kobiety mają tak długie okresy, że pokrywają się one z początkiem owulacji. Oznacza to, że są płodne, pomimo, że wciąż miesiączkują.
Dzieje się tak np. wtedy, gdy kobieta ma krótki cykl miesiączkowy (np. 21-dniowy), a jej okres trwa tydzień. Jeśli do seksu dojdzie pod koniec krwawienia, może zajść w ciążę, ponieważ plemniki są w stanie przeżyć w układzie rozrodczym nawet przez 72 godziny.
Do zapłodnienia dojść może także w okresie okołomenopauzalnym, czyli poprzedzającym klimakterium. Miesiączki bywają wtedy nieregularne, nie znaczy to jednak, że kobieta przestała już jajeczkować.
Zbyt szeroka pochwa to nie choroba
Czy pochwa kobiety może być na tyle duża, że zarówno ona, jak i jej partner nie odczuwają przyjemności z seksu? Lekarze twierdzą, że nie, ponieważ nawet jeśli kochankowie nie są „dopasowani”, nad rozmiarem pochwy można zapanować poprzez ćwiczenia, a poza tym istnieje wiele pozycji seksualnych, które w takim przypadku ułatwiają satysfakcjonujące dla obu stron współżycie.
Prawdą jest, że po porodach pochwa rzeczywiście może być bardziej rozciągnięta. Poza przypadkami skrajnymi, nie jest to jednak żadna choroba lub dysfunkcja. Warto wiedzieć, że na tzw. "wielkość" pochwy wpływ mają otaczające ją mięśnie oraz mięśnie miednicy, zwłaszcza jej dna. Wśród mięśni dna miednicy najbardziej istotny jest mięsień guziczno-łonowy znany jako tzw. mięsień Kegla. To on powinien być ćwiczony przez kobiety nie tylko skarżące się na większych rozmiarów pochwę, ale także te, które chcą czerpać większą przyjemność z seksu.
Agnieszka Majewska/(gabi), kobieta.wp.pl