Tak ukrywała ciążę! Marta Paszkin z "Rolnik szuka żony" wkrótce zostanie mamą
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny już za cztery miesiące zostaną rodzicami. Gwiazdy programu "Rolnik szuka żony" są owym faktem niezwykle podekscytowane, jednak informacją o ciąży podzielili się dopiero w Walentynki. Przez wiele miesięcy para bardzo umiejętnie ukrywała tę radosną nowinę.
15.02.2022 | aktual.: 15.02.2022 10:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Marta Paszkin i Paweł Bodzianny z programu "Rolnik szuka żony" biorą niebawem ślub, ale to nie koniec rewolucji w ich życiu. Za pośrednictwem Instagrama przekazali niezwykle radosną nowinę: "Odpowiadając na wasze liczne pytania: tak, Marta jest w ciąży i jesteśmy z tego powodu bardzo szczęśliwi. Przy okazji Walentynek, życzymy wszystkim dużo miłości, a samotnym, znalezienia swojej drugiej połówki".
To już piąty miesiąc ciąży Marty Paszkin
Zakochani przebywają obecnie w Dubaju, skąd też jeszcze do niedawna umiejętnie ukrywali informację o ciąży. Paszkin ubierała się tylko w długie i szerokie suknie. To właśnie specyficzny ubiór kobiety przyciągnął uwagę internautów, którzy coraz częściej wypytywali o jej stan.
Paszkin ukrywała ciążę aż przez pięć miesięcy, ale jak podkreśla, nie sposób było tę czynność kontynuować. Nie pomagały w tym już nawet drapowania sukienki w pasie, długie szale czy szerokie kurtki. "Ciążę widać gołym okiem" - podkreślali wnikliwi internauci jeszcze zanim gwiazdy TVP poinformowały o przyszłym potomku.
"Rolnik szuka żony" odmienia życia
Przypomnijmy, że Marta Paszkin i Paweł Bodzianny poznali się dzięki udziałowi w siódmej edycji programu "Rolnik szuka żony". Mężczyzna przyjął do swego domu trzy kobiety walczące o miejsce w jego życiu. Jedną z nich była Marta Paszkin. Między dwojgiem wyjątkowo zaiskrzyło, jednak widzowie do końca nie mieli pewności, która z uczestniczek show zostanie jego wybranką.
– Udział w "Rolniku" to było dla mnie ogromne, emocjonalne psychiczne wyzwanie, zarówno w trakcie, kiedy sytuacja była bardzo niecodzienna - jadę, poznaję faceta jak i jego rodzinę, oprócz tego są jeszcze dwie dziewczyny - coś tak dla mnie totalnie nienaturalnego. Bardzo ciężko to znosiłam, i potem ja oglądałam to na proszkach uspokajających i ja tego nie ukrywam. Naprawdę ogromny stres, a szczególnie odcinek z naszą randką - Paszkin wyjawiła w rozmowie z "Telemagazynem".
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl