"A taka piękna dziewczyna była". Wendzikowska komentuje metamorfozę uczestniczki "Top Model"

Choć program "Top Model" emitowany jest od kilku lat, to zainteresowanie nim nadal nie słabnie. Na początku września wystartowała jego jubileuszowa, dziesiąta edycja. Już pierwsze odcinki z castingami wzbudziły ogromne emocje wśród widzów. Przed jury zaprezentował się między innymi chłopak z protezami nóg oraz żona ministra PiS-u, Marianna Schreiber, która odpadła z programu na etapie bootcampu. Joanna Krupa wręczyła również złoty bilet Weronice Zoń, co zagwarantowało jej pobyt w domu modeli. Tydzień temu, spośród tysięcy osób, wyłoniona została finałowa czternastka. 

Zobacz: Joanna Przetakiewicz z torebką wartą 140 tysięcy zł. Projektantka tłumaczy, dlaczego lubi ją nosić

W ostatnim odcinku uczestnicy programu musieli poddać się metamorfozom, które przeprowadził fryzjer gwiazd Łukasz Urbański. W każdej edycji metamorfozy wiążą się z dużymi emocjami wśród początkujących modelek i modeli. Drastycznych cięć i zmian koloru boją się szczególnie kobiety. Nieraz widzowie programu widzieli, jak na fryzjerskim fotelu polały się łzy. Podobnych sytuacji nie zabrakło i tym razem. Największe kontrowersje wzbudziła nowa fryzura Olgi Król. Młoda dziewczyna wcześniej mogła pochwalić się długimi za ramiona włosami. Fryzjer postawił jednak na krótkie cięcie. Efekt negatywnie zaskoczył uczestniczkę. 

"Goło się czuję trochę. Postarzają mnie te włosy. Wyglądam trochę jak chłopak. (…) Nie zdawałam sobie sprawy, że te włosy były dla mnie ważne. Miałam nie robić histerii. Myślałam, że wszystko będzie okej, ale nie. Nie jest okej" – wyznała Olga. 

Na oficjalnym profilu "Top Model" na Instagramie pojawiły się zdjęcia wszystkich uczestników po metamorfozach. Pod fotografią Olgi Król posypały się komentarze internautów, krytykujących jej nową fryzurę. "Okropna metamorfoza, wygląda teraz na 40 lat", "Trzy razy nie!!! Oszpeciliście piękną dziewczynę", "Szkoda mi jej" – pisali widzowie programu pod postem. Swoje zdanie postanowiła również wyrazić dziennikarka Anna Wendzikowska: "O nie, a taka piękna dziewczyna z niej była… cóż, włosy nie zęby, odrosną".  

Zobacz: Kossakowski o seksualności osób z niepełnosprawnościami. Zdradza kulisy trzeciego sezonu "Down The Road"

Jak się okazuje, Wendzikowska w 2016 roku wybrała się do tego samego fryzjera. Od początku nie była przekonana do ciemnego koloru, który zaproponował jej Urbański. W komentarzu pod zdjęciem, na którym pokazała metamorfozę, przyznała, że próbuje wymyć farbę, ale niestety bezskutecznie. 

Zapraszamy na grupę FB - #Samodbałość. To tu będziemy informować na bieżąco o wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl