GwiazdyAgata Młynarska od dwóch lat wstrzykuje sobie botoks. Uważa, że nie powinniśmy tego ukrywać

Agata Młynarska od dwóch lat wstrzykuje sobie botoks. Uważa, że nie powinniśmy tego ukrywać

Choć Agata Młynarska niedługo skończy 54 lat, wygląda tak, jakby z roku na rok była coraz młodsza. Prezenterka bardzo dba o swój wygląd i otwarcie przyznaje się do tego, że zdarza sie jej zrobić sobie botoks.

Agata Młynarska od dwóch lat wstrzykuje sobie botoks. Uważa, że nie powinniśmy tego ukrywać
Źródło zdjęć: © Instagram.com | Agata Młynarska
Agata Porażka

26.01.2019 | aktual.: 03.02.2019 17:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Gwiazda opowiedziała o poprawianiu swojego wyglądu w rozmowie z gazetą "Super Express".

- Robię botoks - przyznaje Młynarska - Rzadko, bo raz w roku, może raz na cztery, pięć miesięcy. Uważam, że to wystarczająco. Trochę się bałam po raz pierwszy. Ale muszę powiedzieć szczerze, moja pierwsza przygoda z botoksem miała związek ze zmarszczą między brwiami. Miałam taką podwójną, okropną zmarszczkę. Fatalnie się z tym czułam. Podobno ona robi się od myślenia. Postanowiłam, że wolę na twarzy mniej myśleć, za to dobrze wyglądać.

We wcześniejszej rozmowie z tym samym tytułem dodała także, że robi to, bo troszczy się o synów.

- Nie zamierzam tego przed nimi ukrywać, bo za kilka lat ich żony czy dziewczyny może też zechcą z podobnych zabiegów skorzystać. I co, będziemy się wszyscy ukrywać? - pyta prezenterka.

Celem stosowania botoksu jest złagodzenie rysów twarzy. Wstrzykiwanie go pomaga w mało inwazyjny sposób pozbyć się zmarszczek mimicznych, poprzez wygładzanie ich. Po zabiegu można cieszyć się młodszym wyglądem twarzy przez 3 do 6 miesięcy.

Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Źródło artykułu:WP Kobieta
Komentarze (68)