Agata Młynarska ostrzega internautów. "Nie otwierajcie tych linków!"
Agata Młynarska na swoim Instagramie zamieściła post, w którym ostrzega internautów i fanów, aby nie otwierali linków w smsach, gdyż te po otwarciu mogą czyścić konta bankowe.
Za pośrednictwem konta na Instagramie Agata Młynarska napisała post, w którym zwraca uwagę swoim fanom, aby uważali w jakie linki, przy odbiorze paczek klikają.
- Ostrzegam Was! Nie otwierajcie tych linków! To jest wirus, który czyści konto bankowe. Przede wszystkim, jak czytam, działa na androidzie. iPhone podobno ma taryfę ulgową, ale zapewne do czasu! Odruchowo już byłam bliska kliknięcia, ale czujnie zapytałam męża, czy czeka na jakąś paczkę? Moja już dotarła- wkrótce się nią pochwalę. Tak, że ku przestrodze!- napisała na Instagramie Agata Młynarska i zamieściła screena z linkiem.
Komentarze internautów
Pod postem pojawiły się komentarze, w których internauci piszą, że również otrzymują podobne smsy z takim samym linkiem. Większość fanów dziennikarski jednak zapewnia, że nie klikało w załączony link.
- Dzięki za info. Nie wiedziałam. Jeszcze nie dostałam, ale warto być przygotowanym.
- Wczoraj dostałam tego samego SMS.
- Tez dostałam i nie klikałam, bo czułam, że to podstęp.
- Ja dostałam, ale nie otworzyłam.
- Do mnie też przyszły dwie takie wiadomości przedwczoraj. Usunęłam bez otwierania, bo nie czekałam na żadną paczkę.
- Dostałam tego smsa. Dobrze, że nie weszłam w ten link.
- Kilka osób w moim towarzystwie dostało taka wiadomość. Niektórzy dostali po kilka jednego dnia. Nie otworzyłam. Usunęłam od razu.
- To jest plaga oraz sms-y o zapłacenie mandatu w śmiesznej kwocie 10 zł i oczywiście link.
- Ja też dostałam taką wiadomość, ale mój antywirus od razu zablokował tą stronę.
- Dzięki za ostrzeżenie. – piszą pod postem wdzięczni za informację fani dziennikarki.
Agata Młynarska jest w żałobie
Od kilku dni Agata Młynarska jest w żałobie po swojej "cioci" Ewie Wawrzoń. Niedawno informowaliśmy o tym, jak pięknie, też za pośrednictwem Instagrama, pożegnała znaną aktorkę.
- Dziś zamknął się kolejny rozdział mojego dzieciństwa. Zmarła Ewa Wawrzoń, czyli ciocia Ewa. Mama mojej przyjaciółki Agnieszki z czasów szkolnych. […] Mieszkaliśmy wszyscy w wielkim, 14 piętrowym bloku przy ulicy Waliców 20. My na 14 piętrze, Agnieszka kilka pięter niżej. Bawiłyśmy się na klatce schodowej, pod zsypem, nasze mamy wychodziły do teatru, wieczorami spotykaliśmy się wszyscy, krążąc po sąsiedzku - napisała na Instagramie Młynarska.
Dziennikarka dodała także, że zmarła "ciocia" była wybitną i cenioną aktorką. Choć jej kontakt z Ewą Wawrzoń w ostatnim czasie nieco osłabł, wciąż wspomina ją w pozytywnym kontekście i przywołuje wiele wspaniałych wspólnych chwil. Na zakończenie dodała: - Agnieszce i Michałowi i ich dzieciom oraz rodzinie i bliskim przekazuję wyrazy głębokiego współczucia. Smutno i pusto... Dziękuję ciociu Ewo za beztroski, serdeczny czas....- napisała pod postem dziennikarka.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!
Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl