GwiazdyAldona Orłowska jest porównywana do Violetty Villas. Co słychać u polskiej diwy?

Aldona Orłowska jest porównywana do Violetty Villas. Co słychać u polskiej diwy?

Aldona Orłowska urodziła się w 1948 roku, ale – za sprawą YouTube’a – jej twórczość znają przede wszystkim młodzi ludzie. Kim jest piosenkarka nazywana często "następczynią Violetty Villas"?

Aldona Orłowska jest porównywana do Violetty Villas
Aldona Orłowska jest porównywana do Violetty Villas
Źródło zdjęć: © YouTube
oprac. KPL

17.07.2021 10:23

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Orłowska pochodzi z Łodzi. To tutaj jej mama występowała w Teatrze Muzycznym, a mała Aldona, obserwując ją za kulisami i w domu, uczyła się klasycznych arii. Nie planowała jednak kariery artystycznej, a naukową. Skończyła biologię, była też świetną pływaczką – może pochwalić się tytułem Mistrzyni Polski w stylu motylkowym na 200 metrów.

Wyjątkowy głos

Pod koniec studiów spotkała jednak profesor Olgę Olginę z Akademii Muzycznej w Łodzi. To ona przekonała Orłowską, że grzechem byłoby nie wykorzystać takich warunków wokalnych. - Powiedziała, że urodziłam się z górnym C i mam głos jak... cała orkiestra symfoniczna, więc grzechem by było, gdybym to zmarnowała, siedząc w laboratorium lub w basenie – wspominała po latach wokalistka.

Orłowska przez jakiś czas występowała w Teatrze Muzycznym, ale ciągnęło ją w kierunku estrady. Egzotyczna uroda (jej ojciec był Brazylijczykiem), burza loków, zamiłowanie do spektakularnych kreacji czyniły z niej klasyczną diwę. Tak zresztą pisano o niej w europejskiej prasie. Po koncercie w Berlinie ukazał się artykuł, w którym panią Aldonę nazwano: "diwą, która nie podlega żadnym schematom i dla której nie ma nuty nie do zaśpiewania".

Aldona Orłowska jest prawdziwą diwą
Aldona Orłowska jest prawdziwą diwą© YouTube

Międzynarodowa kariera

30 lat temu piosenkarka, za namową męża – Eugeniusza Poloka – wyemigrowała do Szwecji. Jednak cały czas nagrywa po polsku. Wydana w 2002 roku płyta pt. "Ta róża zgubiona", którą nagrali dla Polskich Nagrań, zrobiła w kraju furorę. Dziś cena krążka sięga kilkuset złotych.

To właśnie polska widownia kocha panią Aldonę najmocniej. - Jestem przyzwyczajona do aplauzu, ale to, co spotyka mnie podczas występów w Polsce, niezmiennie od lat przekracza moje pojęcie! Publiczność w Warszawie przez pół godziny skandowała moje imię! Cieszę się, że na moje koncerty przychodzi tak wielu młodych ludzi… - przyznała wokalistka w jednym z wywiadów.

ALDONA ORLOWSKA -TO PRZEZNACZENIE -HIT! (TEKST)

Miliony wyświetleń

Jej teledyski mają miliony wyświetleń – jedni piosenek Orłowskiej słuchają nieco ironicznie, inni zachwycają się jej oryginalnym głosem i romantycznymi tekstami jej utworów. - Od lat spotykam się z uwielbieniem i jestem mile zaskoczona, że nikt mnie nie hejtuje – zauważa gwiazda, która często wraca do ojczyzny.

Obecnie pani Aldona pracuje nad nową płytą z nowymi wersjami piosenek Władysława Szpilmana (np. "Pójdę na Stare Miasto", "Wesoły autobus", "W małym kinie" i "Deszcz"). Planuje także kolejną wizytę w Polsce. Wszak rodzima publiczność zawsze przyjmuje ją najlepiej.

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Komentarze (97)