Aleksandra Szwed pokazała zdjęcie córeczki. To najsłodsze, co dziś zobaczycie

Aleksandra Szwed niezwykle pilnie strzeże prywatności swojej rodziny. Ostatnio jednak postanowiła opublikować na Instagramie zdjęcie swojej córeczki. Bardziej uroczo chyba być nie mogło.

Aleksandra Szwed nie należy do gwiazd, które chętnie pokazują w sieci życie prywatne. Na swoim instagramowym profilu relacjonuje przede wszystkim to zawodowe. Wiadomo jednak, że aktorka związana jest z byłym koszykarzem Krzysztofem Białkowskim, z którym ma siedmioletniego syna Borysa i córeczkę, która przyszła na świat w lipcu zeszłego roku. 

Aleksandra Szwed należy do gwiazd, które chcą, by ich dzieci pozostały anonimowe. Dlatego na publikowanych w sieci zdjęciach nie pokazuje twarzy córeczki. Jednak ostatnia dodana przez nią na Instagramie fotografia pociechy i tak rozczula. Widać na niej dziewczynkę, która siedzi na trawie otoczona licznymi stokrotkami i niezapominajkami. Ubrana jest w białą koszulkę i niebieskie spodnie, a stopy ma gołe. Zdjęcie zostało zrobione od góry przez jej ojca Krzysztofa Białkowskiego. Mężczyzna idealnie dopasował się do otoczenia, zakładając niebieskie buty w białe kwiaty. 

Pod postem Aleksandry Szwed pojawiło się wiele komentarzy. Jeden z nich zamieściła nawet Doda. "Ale rzęsy" – napisała, zachwycając się dziewczynką. "Jaki uroczy widok", "Słodka scenka, chwilo trwaj", "Piękniejszego anturażu nie ma" – komentowali internauci. 

Zobacz też: Aleksandra Szwed w kreacji z peleryną. Prześliczna sukienka aktorki

Aleksandra Szwed przez długi czas nie ujawniała, że spodziewa się drugiego dziecka. Wiele gwiazd stara się ukryć ciążę, by uniknąć medialnego rozgłosu. Tak też przez dłuższy czas funkcjonowała Szwed i cieszyła się tym czasem jedynie w gronie rodziny. 

"To nie jest tak, że my się nie chcemy dzielić takimi informacjami. (…) Ale tu są pewne wybory. Albo się dzielimy tym ze światem i godzimy na to, że świat przeżywa to na swój sposób z nami, albo się nie dzielimy i mamy to dla siebie. Ja nie żałuję tego, jak to wypadło. Mogliśmy się cieszyć tym w gronie rodziny. (…) Ja pracuję w tym show-biznesie i póki moje latorośle nie stwierdzą, że też mają ochotę spróbować tej przygody, to tak będzie. Ale nie krytykuję żadnej mamy, która w ten sposób funkcjonuje" – wyjaśniła Aleksandra Szwed w rozmowie z Jastrząb Post. 

Zobacz też: Aleksandra Szwed debiutowała w "Rodzinie zastępczej". Teraz spotkała się ze znajomymi z planu

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was!

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl