Alergia na wiosnę

Alergia na wiosnę

Alergia na wiosnę
18.05.2005 14:44, aktualizacja: 31.05.2010 22:45

Ta wiosna jest szczególnie trudna dla dzieci uczulonych na pyłki. Z powodu długiej zimy okresy pylenia roślin skumulowały się.

Nie każda roślina może być przyczyną alergii. Uczula tylko ten pyłek, który zawiera substancje uczulające, jest lekki, a jego ziarna mają odpowiedni kształt, by unosić się w powietrzu przez dłuższy czas. Ziarna takich roślin mają średnicę 15–50 mikronów i nie są widzialne gołym okiem. Alergia na pyłki ujawnia się zazwyczaj w 2.–3. roku życia dziecka, choć zdarza się także u niemowląt. Uczulony maluszek szczególnie źle się czuje na dworze, gdzie jest narażony na wdychanie groźnych dla niego pyłków. Niebezpieczny czas *Rośliny zaczynają pylić już w zimie (leszczyna, olcha). Teraz *między majem a lipcem najgorsze są trawy i zboża, bardzo często powodujące uczulenie. Gdy one skończą pylić, zacznie bylica – na nią również dużo osób ma alergię. Maluszek, jeśli ma pecha i jest uczulony na kilka pyłków roślin – a tak często się zdarza – może źle się czuć nawet przez kilka miesięcy.
Musisz jednak pamiętać, że pylenie zależy od okresów wegetacji roślin. Tegoroczna długa zima spowodowała, że są one skrócone i nakładają się na siebie. A to może sprawić, że dziecko będzie mieć wyjątkowo ostre i przykre objawy alergii.
* Nie tylko katar Uczulenie na pyłki łatwo pomylić ze zwykłym przeziębieniem. Typowe objawy tej postaci alergii to:
- *
Katar sienny. Maluszkowi wydzielina wciąż kapie z noska. Jest jej bardzo dużo. Utrudnia to dziecku jedzenie, sen, zabawę. Nieżyt nosa może też objawiać się w inny sposób – wydzieliny nie ma, za to nosek jest niemal całkowicie „zablokowany”, co znacznie utrudnia oddychanie.
-* Uporczywe kichanie. Zwykle są to nawet ataki kichania. Maluszek „zużywa” ogromne ilości chusteczek.
- *
Upośledzenie węchu. Jest spowodowane „zablokowaniem” nosa.
- Zapalenie spojówek. występuje przy katarze siennym. Małe oczka pieką, łzawią, swędzą. Występuje przekrwienie, obrzęk powiek, światłowstręt. Objawy wyraźnie nasilają się po wyjściu na spacer.
- Gorączka sienna. Maluszek może mieć stany podgorączkowe lub lekką gorączkę (nawet do 38°C).
- Stany pseudogrypowe. U niektórych dzieci występują bóle stawów, mięśni, uczucie ogólnego rozbicia – podobnie jak przy prawdziwej grypie.
- Kaszel. Może on świadczyć o rozwijaniu się astmy oskrzelowej.

O tym, że tego typu objawy są spowodowane alergią, a nie infekcją, świadczy ich powtarzalność. Jeżeli dziecko zawsze na wiosnę źle się czuje, ma katar i wciąż leci mu z noska, można podejrzewać uczulenie. *Alergia na pyłki powoduje uszkodzenie błony śluzowej dróg oddechowych. Przez to staje się ona bardziej przepuszczalna dla wirusów i bakterii. To dlatego uczulony maluszek częściej łapie infekcje dróg oddechowych. Niestety z kolei każda choroba również powoduje, że błona śluzowa staje się bardziej przepuszczalna dla alergenów. W ten sposób tworzy się błędne koło: alergia sprzyja infekcjom, a infekcje – napędzają alergię. To błędne koło trzeba jak najszybciej przerwać. Ale w jaki sposób?
*
Skuteczna pomoc *Maluszkowi, któremu cieknie z noska, którego swędzą i pieką oczy, trzeba pomóc.
Jeśli podejrzewasz, że przyczyną problemów dziecka jest uczulenie, zwróć się do pediatry z prośbą o wypisanie skierowania do alergologa. Niestety, na wizytę w poradni możesz poczekać nawet do kilku miesięcy, musisz się więc liczyć z koniecznością wizyt prywatnych.
Lekarz, chcąc potwierdzić alergię, zaleci wykonanie testów (z krwi lub skórnych), które wykryją, na co maluszek jest uczulony.
*
Gdy choroba zostanie zdiagnozowana, trzeba ją leczyć. Najważniejsze jest unikanie pyłków alergenów. Jeśli maluszek ma przykre dolegliwości, będzie musiał też brać leki przeciwhistaminowe, zmniejszające reakcję alergiczną (np. Zyrtec, Claritine, Clemastinum – zapisze je lekarz).
Niekiedy konieczne jest też podawanie aerozolków do nosa, a jeśli dziecko kaszle – również leków w formie wziewnej, najczęściej poprzez inhalacje.
* A może odczulanie Jedynym skutecznym sposobem leczenia alergii na pyłki jest odczulanie (immunoterapia swoista). *Polega ono na podawaniu dziecku, pod kontrolą lekarza, coraz większych dawek alergenów, aż organizm się na nie uodporni. Zaczyna się od dawek minimalnych, (wielokrotnie mniejszych od tych, z jakimi maluszek się styka). Wyciągi mogą być podawane podskórnie, podjęzykowo lub doustnie.
Lekarz może zaproponować odczulanie dziecka dwoma sposobami:
- Szczepionki podaje się w okresie jesienno-zimowym; jest przerywane 2–3 tygodnie przed przewidywanym okresem pylenia, wznawiane w kolejnej jesieni lub zimie.
- Po dojściu do dawki maksymalnej podawanie szczepionki jest kontynuowane przez cały rok jako leczenie podtrzymujące w odstępach 4–6-tygodniowych, z obniżeniem dawki w okresie pylenia.
* Długo, ale skuteczne Odczulanie trwa dość długo – około pięciu lat. To dla dziecka uciążliwe. Widać jednak efekty: skuteczność immunoterapii przy alergii na pyłki jest bardzo wysoka – wynosi ponad 90%! Pociesza też i to, że są już obecnie szczepionki, które jednocześnie odczulają przeciw pyłkom kilku roślin. *Dlatego jeśli dziecko ma rzeczywiście uciążliwe objawy, naprawdę warto zdecydować się na odczulanie. Istnieje duża szansa na całkowite wyleczenie dziecka, a także na to, że marsz alergiczny nie będzie się u niego rozwijać i nie dojdzie do astmy. Odczulanie można jednak najwcześniej zacząć u pięciolatków. Przeprowadza się je oczywiście tylko pod ścisłą kontrolą lekarza.

Katarzyna Pinkosz
Konsultacja: dr Wojciech Olchowik, pediatra alergolog, Centrum Zdrowia Dziecka