Nie chce brać ślubu z partnerem. Woli żyć "na kocią łapę"

"Żony Podlasia" to nowa propozycja dla widzów stacji TTV. Jedną z bohaterek formatu jest Nina, która szybko stała się ulubienicą widzów. Niedawno mieszkanka Podlasia powiedziała kilka słów na temat swojego związku.

Nina żyje w niesformalizowanym związku i nie chce ślubuNina żyje w niesformalizowanym związku i nie chce ślubu
Źródło zdjęć: © "Żony Podlasia" - screen YouTube

"Żony Podlasia" to format, który ma ogromne szanse na to, by być kolejnym hitem TTV. Widzowie mogą śledzić pełne wyzwań życie kilku bohaterek mieszkających na malowniczym Podlasiu. Jedną z nich jest Nina. Kobieta od wielu lat jest szczęśliwą partnerką Mikołaja, z którym żyje od lat "na kocią łapę".

Nina nie chce brać drugiego ślubu. Opowiedziała o swojej relacji przed kamerami. Wyjaśniła też, z jakich powodów nie zamierza formalizować tego związku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"W Polskę na weekend". Najbardziej egzotyczny region w Polsce. Podlasie zachęca niesamowitymi atrakcjami

Została wdową. Kilka lat później pojawił się "on"

Kiedy Nina miała 45 lat, jej ówczesny mąż zachorował. Lekarze stwierdzili u mężczyzny cukrzycę. Po jego śmierci bohaterka "Żon Podlasia" przez pięć lat była samotną wdową. Nagle w jej życiu pojawił się Mikołaj.

- Zaczął do mnie przychodzić Mikołaj. Mnie to zawsze wszyscy mówili: "ona jest wdowa i może żyć, z kim chce". I tak samo ja powiadam: ja jestem samotna i co ja zechcę, to ja zrobię, nikt mi nie zabroni. Tym bardziej że moje dzieci mnie popierają - tłumaczyła bohaterka w jednym z odcinków programu.

Nie myślą o ślubie. "Ja tego nie chcę"

Nina i Mikołaj są w nieformalnym związku od dziewięciu lat. Kobieta podkreśliła, że ani myśli o ponownym wyjściu za mąż. Jak stwierdziła, sformalizowanie relacji mogłoby tylko pogorszyć obecny stan rzeczy.

- Nie chcę ślubu brać, bo już nie ma kiedy. A jak się weźmie ślub, to kto to wie, czy tak będzie dobrze, jak jest. Jak mówią: chodzili, chodzili, żyli dziesięć lat ze sobą, było fajnie, fajnie, tu się pobrali… i raptownie się rozeszli. Także ja tego nie chcę - wspomniała.
Nina i Mikołaj
Nina i Mikołaj © "Żony Podlasia" - screen YouTube

Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

© Materiały WP
Wybrane dla Ciebie
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Ćwiczenia dla kobiet po 50-tce. Trener wskazuje dwa najlepsze
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsadź to zamiast tui. Takiego żywopłotu pozazdroszczą ci sąsiedzi
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Wsyp do toalety przed wizytą gości. Po 15 minutach fetor zniknie
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Amy Slaton z "Sióstr wielkiej wagi" wyszła za mąż. Na zdjęciach jest nie do poznania
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Nie mogła powstrzymać łez. Katarzyna Dowbor wspominała zmarłą koleżankę
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Marta Chodorowska skończyła 44 lata. Niewielu wie, z kim jest związana
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Śpią ze sobą po "skandynawsku". Decyduje się coraz więcej par
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Jest uzależniony od alkoholu. Tak ocenia nocą prohibicję w Polsce
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Anna Lewandowska wskoczyła w najmodniejsze spodnie na jesień. Model uwielbiany przez Polki
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Konrad Piasecki o walce mamy z bólem. "Nie była w stanie żyć bez leku"
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Mąż Joanny Racewicz zmarł w Smoleńsku. Wyznała, jak często odwiedza jego grób
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"
Kontrola w domu rodziny pięcioraczków. "Pytali, gdzie reszta dzieci"