Edyta Górniak i Dariusz Krupa zostali rodzicami w 2004 roku, a rok później pobrali się. Sielanka nie trwała długo. Wiosną 2009 roku para ogłosiła separację, a niecały rok później rozwód.
Każde z nich zaczęło żyć własnym życiem. Edyta Górniak miała nowe związki, przeprowadziła się na pewien czas do Stanów Zjednoczonych. Z kolei Dariusz Krupa oddał się imprezowaniu. W 2014 roku spowodował wypadek samochodowy ze skutkiem śmiertelnym. W jego organizmie wykryto kokainę.
W 2017 roku został skazany na sześć lat pozbawienia wolności. Jednak w czerwcu 2020 roku opuścił areszt. Obecnie Dariusz Krupa mieszka w Warszawie i ma nową, młodszą od siebie partnerkę. Jak się okazuje, kobieta miała problemy z terminowym płaceniem rachunków. Właściciel mieszkania chciał ją eksmitować, razem z Dariuszem Krupą.
Woli nazwisko mamy
Jak na razie Krupa cieszy się wolnością. Niestety nie spotyka się z synem. Allan Krupa odcina się od swojego ojca. Magazyn "Na Żywo" podaje: "Allan długo rozważał, czy to dobry pomysł, chciał wszystko dokładnie przemyśleć. W końcu podjął ostateczną decyzję. Postanowił zrezygnować z nazwiska po ojcu Dariuszu Krupie i przyjąć nazwisko mamy". Nic dziwnego, chłopak wielokrotnie podkreślał w mediach, jak bardzo ją kocha i jak wiele jej zawdzięcza.
Autor tekstu twierdzi, że Edyta Górniak jest już po wstępnych rozmowach z prawnikiem. Niestety jest jeden problem. Allan nie skończył jeszcze 18 lat i do zmiany nazwiska jest mu potrzebna zgoda obojga rodziców. Ciekawe co na to Dariusz Krupa.
Zapraszamy na grupę FB - #Wszechmocne. To tu będziemy informować na bieżąco o terminach webinarów, wywiadach, nowych historiach. Dołączcie do nas i zaproście wszystkie znajome. Czekamy na was! Chętnie poznamy wasze historie, podzielcie się nimi z nami i wyślijcie na adres: wszechmocna_to_ja@grupawp.pl.
