Amputowano jej nogę, żeby nadal mogła tańczyć
Choć każdego dnia tysiące ludzi udowadnia, że da się żyć pełnią życia bez kończyny, amputacja nogi nadal kojarzy się z trwałym upośledzeniem i końcem wielu marzeń. Sprawa wyglądała zupełnie inaczej w przypadku 15-letniej Brytyjki.
Choć każdego dnia tysiące ludzi udowadnia, że da się żyć pełnią życia bez kończyny, amputacja nogi nadal kojarzy się z trwałym upośledzeniem i końcem wielu marzeń. Sprawa wyglądała zupełnie inaczej w przypadku 15-letniej Brytyjki. Chanel Carter sama zdecydowała się na amputację nogi, co było jej jedyną szansą na kontynuowanie kariery tanecznej.
Wszystko zaczęło się parę lat temu, kiedy w prawej nodze dziewczynki wykryto niezłośliwego guza. Narośl wycięto, jednak po kilku tygodniach nastąpiły zmiany w układzie limfatycznym, które doprowadziły do deformacji stopy Chanel, określanej jako słoniowacizna.
15-latka stanęła przed ciężkim wyborem. Mogła żyć z okaleczoną nogą lub amputować ją i nauczyć się poruszać z pomocą protezy kończyny. – To była najcięższa decyzja w moim życiu. Moją pasją jest taniec. Wiedziałam, że będę musiała z niego zrezygnować, jeżeli moja noga zostanie w takim stanie.
Ostatecznie Chanel zdecydowała się na operację. 11 miesięcy temu amputowano jej kończynę. Dziewczynka twierdzi, że niczego nie żałuje. – Nie chciałam usuwać nogi, jednak nie zamierzałam także żyć z guzem.
Rehabilitacja Chanel przebiega prawidłowo. Brytyjka na nowo uczy się chodzić. – Tak się cieszę, że podjęłam tę decyzję. To wspaniale móc znów poruszać się o własnych siłach!
Ogromny postęp w medycynie umożliwia ludziom z amputowaną kończyną prowadzenie normalnego życia. Tysiące ludzi udowadnia, że można poradzić sobie z kalectwem i na nowo odbudować pewność siebie. Przykładem może być chociażby Heather Mills, była modelka, której proteza nogi nie przeszkodziła w występie w Tańcu z gwiazdami. Kobieta wzięła też udział w piątej edycji show Dancing on ice.
Tekst: na podst. Metro.co.uk/(sr)