Amy Winehouse podejrzewała, że jest w ciąży
Mitch Winehouse przyznał, że jego córka planowała ślub z Regiem Travisem, z którym spotykała się przez dwa lata. Zdradził też, że Amy podejrzewała, że jest w ciąży.
17.08.2015 | aktual.: 17.08.2015 12:14
Niedawno minęła czwarta rocznica śmierci Amy Winehouse, jednak jej ojciec dopiero teraz zdradził rewelacje dotyczące jej życia osobistego. Mitch Winehouse przyznał, że jego córka planowała ślub z Regiem Travisem, z którym spotykała się przez dwa lata. Amy podejrzewała, że jest w ciąży.
- Oni już planowali ślub. Nie powinienem tego mówić, ale w pewnym momencie Amy myślała, że jest w ciąży - wyznał Mitch Winehouse w rozmowie z australijską telewizją.
Niedawno premierę miał dokument zatytułowany „Amy”. Wyreżyserował go Asif Kapadia.
- Amy była wyjątkowym talentem, kimś, kto pojawia się raz na pokolenie i przykuwa uwagę wszystkich. Nie udźwignęła presji ze strony mediów, trudnych związków, globalnego sukcesu i ryzykownego stylu życia - przyznali twórcy obrazu.
Bliscy Amy, szczególnie jej ojciec, który został przedstawiony jako ten, który namawiał ją do zrezygnowania z odwyku i nieustannego występowania, stwierdzili, że film zawiera wiele przekłamań.
"Rodzina Winehouse chciałby zdystansować się od tego filmu o ich ukochanej Amy" - napisali w specjalnym oświadczeniu.
- Dlaczego do rozmów przed kamera nie zaproszono Rega, chłopaka Amy? Ponieważ twórcy nie chcieli jej przedstawić jako osoby, która jest w normalnym związku. Mieli swoją wizję i na niej oparli cały scenariusz. Ona przez cały czas była otoczona bliskimi, a ukazanie jej jako osoby zdanej tylko na siebie jest przestępstwem – stwierdził ojciec wokalistki.
Wraz z byłym narzeczonym Amy – Regiem Travisem, który jest reżyserem i producentem, planuje nakręcić kolejny, „ukazujący prawdę” dokument.
Amy Winehouse odeszła w lipcu 2011 roku w wieku 27 lat po krótkiej, ale oszałamiającej karierze i publicznej walce z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Znaleziono ją martwą w jej londyńskim domu. Piosenkarka zmarła na skutek zatrucia alkoholem i był to nieszczęśliwy wypadek - uznał lekarz sądowy.
Katarzyna Gruszczyńska/(kg)/(mtr), WP Kobieta