Andrea Bocelli i Veronica Berti. Para zamieszkała ze sobą już pierwszego dnia znajomości
Andrea Bocelli to włoski śpiewak, tenor i kompozytor. Mężczyzna w młodości stracił wzrok, ale to nie przeszkodziło mu w zrobieniu zawrotnej kariery. Życie prywatne dzieli z aktorką Veronicą Berti. Historia ich związku nadaje się na scenariusz filmowy.
Andrea Bocelli żartuje, że pokochał swoją żonę od pierwszego wejrzenia. "Piękno to dla mnie również dobroć, ale nie myślcie, że nie wiem, co to fizyczna atrakcyjność. Do 12. roku życia widziałem, więc jeśli położę dłonie na jakiejś osobie i rzeczy, mogę im nadać kształty i kolory" - powiedział przed laty w mediach. Muzyk utracił wzrok w wyniku wylewu krwi do mózgu.
Andrea Bocelli podkreśla, że miłość jest dla niego sensem życia. Muzyk poznał w 2002 roku Veronicę Berti na przyjęciu towarzyskim. On miał wtedy 44 lata, a ona 18. Co ciekawe zamieszkali ze sobą już pierwszego dnia. "Powiedział mi: 'Zostań. Nie trać energii. Nie trać ani chwili. Miłość to coś, o czym się nie myśli', więc zostałam. Jest inteligentnym człowiekiem i tak wiele mnie uczy. Lubi wyzwania. Gdy tylko powiesz mu: 'nie zrobisz tego', on tego dokona" - wspomina Veronica Berti.
Miłość od pierwszych chwil
Między parą narodziło się ogromne uczucie. Duża różnica wieku w ogóle im nie przeszkadzała. Wręcz przeciwnie. "To tradycja w mojej rodzinie. Moich rodziców też dzieliła spora różnica wieku. Poza tym jestem bardzo religijny, a takie małżeństwa często opisywane są w Biblii" - żartował Bocelli.
Para pobrała się w 2014 roku w Toskanii. Ten dzień był wyjątkowy również dlatego, że wtedy ich dwuletnia córka obchodziła swoje urodziny.
Ślub był możliwy, ponieważ Andrea Bocelli uzyskał unieważnienie kościelnego ślubu z pierwszą żoną. Ich małżeństwo nie było udane. Kobieta sama złożyła pozew o rozwód, ponieważ nie mogła znieść kolejnych zdrad męża. W tamtym czasie ich synowie mieli kolejno 5 i 7 lat.
Dziś muzyk zdaje sobie sprawę, że popełnił w młodości wiele błędów. "Wiele było w tym mojej winy. Jako młody człowiek nie miałem powodzenia u kobiet. Potem gdy przyszła sława, nie potrafiłem im się oprzeć" - przyznał w wywiadzie.