Andrzej Duda o zakazie rodzinnych porodów i 500 plus. Przyznał, że sam bardzo przeżył narodziny córki
Andrzej Duda odpowiada na pytanie obywatelki, która chciałaby przywrócenia rodzinnych porodów. - Sam uczestniczyłem, jako ojciec w porodzie naszej córki. Było to niezwykłe dla mnie wydarzenie - wyznał prezydent.
23.04.2020 | aktual.: 23.04.2020 19:54
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Andrzej Duda w swoim wystąpieniu transmitowanym na żywo w internecie odpowiadał na pytania internautów. Wśród wielu osób zaniepokojonych obecną sytuacją w kraju była pani Marta, która chciała wiedzieć, kiedy ojcowie będą mogli być obecni przy porodach swoich dzieci.
"Bardzo prosimy o ponowne pochylenie się nad problemem kobiet ciężarnych w tym czasie. O możliwość powrotu porodów rodzinnych szerzej opisanych przez WHO, które wymienia wiele korzyści z takiego rozwiązania. Nie rozumiemy, z jakiego powodu wesela będą mogły się odbywać, a takie porody już nie" – napisała.
Andrzej Duda o obecności ojców podczas porodów
Prezydent od razu wyprowadził panią Martę z błędu, tłumacząc, że wesela nadal nie mogą się odbywać. Przyznał również, że nie możemy wyrazić zgody na obecność osób postronnych w szpitalu ze względu na bezpieczeństwo pacjentów.
"Proszę pamiętać, że porody odbywają się w szpitalu, a dzisiaj w ogóle jest zakaz chodzenia do szpitali osób postronnych i to właśnie po to, żeby do maksimum chronić życie chorych, żeby jak najmniejsze było prawdopodobieństwo tego, że ktoś przyniesie koronawirusa do szpitala. Tam, gdzie przebywają osoby dotknięte różnego rodzaju schorzeniami" – tłumaczył.
Andrzej Duda przyznał jednak, że jest w stanie postawić się w sytuacji ojców, którzy chcieliby być obecni przy narodzinach swoich dzieci.
- Mi nie trzeba tłumaczyć wszystkich dodatnich walorów, które wynikają z faktu tego, że żona może mieć męża koło siebie w czasie porodu, bo sam uczestniczyłem w porodzie naszej córki. Było to niezwykłe dla mnie wydarzenie i wiem, że moja żona była bardzo zadowolona z tego, że byłem wtedy obecny. To było dla mnie ogromne przeżycie emocjonalnie – wyznał prezydent.
- Mam nadzieję, że jak najszybciej młodzi polscy ojcowie będą mogli na powrót doznać radości bycia obecnymi i towarzyszenia matkom swoich dzieci w tym wielkim i wspaniałym akcie, jakim są narodziny. Tego życzę i sobie, i państwu. Tyle mogę w tym momencie powiedzieć. Zdrowie dzieci i pacjentów jest najważniejsze w tej chwili - dodał.
Podczas transmisji padło również pytanie dotyczące świadczenia 500 plus. Prezydent uspokajał jednak nastroje społeczne, zapewniając, że nikt nie straci pieniędzy.
- Nic nie zagraża wypłatom. (...) Nigdy się nie zgodzę na to, by została przyjęta ustawa, by to 500 plus odbierała – mówił stanowczo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Zobacz także: SIŁACZKI – program Klaudii Stabach. Historie inspirujących kobiet