Blisko ludziAneta nie chce być matką chrzestną. Dziewczyna nie rozumie decyzji swojej rodziny

Aneta nie chce być matką chrzestną. Dziewczyna nie rozumie decyzji swojej rodziny

Aneta nie chce być matką chrzestną. Dziewczyna nie rozumie decyzji swojej rodziny
Źródło zdjęć: © iStock.com
Klaudia Stabach
23.02.2020 12:20, aktualizacja: 23.02.2020 15:56

Aneta nie kryje zaskoczenia, że została poproszona o zostanie matką chrzestną syna kuzynki. Kobieta nie dosyć, że jest bezrobotna, to jeszcze nie przepada za dziećmi.

Wybór rodziców chrzestnych to temat, który od lat wzbudza duże emocje. Wiele osób twierdzi, że rodzice biologiczni dzisiaj kierują się wyłącznie kwestią finansową. W przypadku Anety raczej nie o to chodzi, ponieważ, jak sama przyznaje, obecnie jest bez pracy. Jednak i tak nie rozumie pobudek swoich bliskich.

Kto powinien zostać chrzestnym

"Po pierwsze, ja się kompletnie nie nadaję na chrzestną. Powiedzmy sobie szczerze – do dzieci się nie garnę, wręcz mnie przerażają. Bardzo nie lubię trzymać jakiego dziecka na rękach i unikam tego jak ognia. Poza tym obecnie jestem bez pracy, a chrzest, jak wiadomo, to spory wydatek" – wylicza autorka wpisu na forum WP Kafeteria.

Kobieta twierdzi, że młodzi rodzice mają innych, lepszych kandydatów, dlatego tym bardziej nie pojmuje, dlaczego to ona została wytypowana na matkę chrzestną. "Ala ma jeszcze rodzoną siostrę, która bardzo lubi dzieci, często odwiedza Alę, kupuje zabawki dla jej starszej córki i generalnie bardzo dobrze się czuje w roli cioci" – analizuje. "Ponadto nie jest matką chrzestną tej starszej córki" – dopowiada.

Aneta dowiedziała się od brata Ali, że w jej mniemaniu siostra jest już za "stara" na bycie matką chrzestną. "Ładny mi argument" – podsumowuje oburzona autorka wpisu i prosi o radę, jak wybrnąć z niezręcznej dla niej sytuacji.

Komentujący zgodnie przyznają, że kwestia wieku to słaby argument. "Znam przypadki, gdzie babcie zostawały matkami chrzestnymi" – zapewnia jeden z internautów. "Ważne tylko, żeby chrzestna była wierząca i spełniała warunki" – dodał drugi.

"Zastanów się jeszcze na spokojnie. Tak naprawdę to bycie rodzicem chrzestnym zobowiązuje cię jedynie do dawania prezentów z okazji chrztu, komunii i ślubu. Nie musisz uczestniczyć w jego urodzinach itp." – uspokaja trzeci komentujący.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (15)
Zobacz także