Anita Lipnicka boi się powrotu na scenę. Podzieliła się z fanami swoimi obawami

Anita Lipnicka na swoim profilu na Instagramie podzieliła się z fanami lękami i obawami, jakie ją dopadają, gdy myśli o ponownym pojawianiu się na scenie. Piosenkarka uświadomiła sobie, jak trudno by jej było, gdy po wielu miesiącach pandemicznych obostrzeń, nagle miała zagrać koncert.

Anita LipnickaAnita Lipnicka
Źródło zdjęć: © AKPA

Anita Lipnicka napisała, że wymuszona przez pandemię przerwa w koncertach wpędziła ją w stan rozleniwienia. W postach na Instagramie, zdradziła, że podróżuje z jednego brzegu Wisły na drugi, by popatrzeć na Warszawę z różnych perspektyw. Resztę czasu natomiast spędza w pozycji leżącej przed telewizorem - bez makijażu i w dresie.

- Nie wiem jak Wy, ale ja najwięcej uczę się o samej sobie, gdy wyjeżdżam daleko i przez chwilę mam okazję pobyć w oderwaniu od własnej codzienności. A że w ostatnich miesiącach nie było w mym życiu zbyt wiele ruchu, przemieszczam się nieustannie z jednego brzegu Wisły na drugi. Z nadzieją, że jednak dojrzę w tym wszystkim jakiś głębszy sens... Szukam. Dam znać, jak znajdę - napisała pod postem z widokiem na Wisłę i Warszawę Lipnicka.

W kolejnym poście opisała sen, który ją przeraził

- Zeszłej nocy śniło mi się, że szykowałam się do koncertu. Sala była wypełniona publicznością po brzegi, scena pięknie udekorowana, instrumenty nastrojone. Zespół czekał w gotowości za kulisami, a ja... Ja nerwowo krzątałam się po garderobie, nie mogąc znaleźć cholernych butów! Ani kosmetyczki z przyborami do makijażu. Nie pamiętałam też słów ani akordów do własnych piosenek. Koszmar! Generalnie to chciałam zniknąć, zapaść się pod ziemię, tak by nie musieć wychodzić do ludzi i stawać w świetle reflektorów. Obudziłam się przerażona. Nie dlatego, że to był zły sen. Ale dlatego, że tak by to pewnie wyglądało, gdyby przyszło mi dzisiaj zagrać koncert - napisała pod zdjęciem z koncertu piosenkarka.

- Wasza gwiazda świecąca w ciemności światłem odbitym od telewizora - podpisała post Lipnicka

Komentarze fanów

Pod postami pojawiło się wiele komentarzy, od stęsknionych za koncertami Lipnickiej fanów.

- Przecież na boso też można, a i pewnie wygodniej.

- Anito czekam na koncert, wszystko będzie dobrze, będzie pani wyglądać pięknie i cudnie śpiewać.

- Jeszcze będzie przepięknie, jeszcze będzie normalnie...

 - Będzie pełna sala, będzie dekoracja i może być bez kosmetyczki i bez butów. Tylko Ty i my. I odpłyniemy - piszą pod postami Lipnickiej followersi.

Radna Ewa Bawolska komentuje zarzuty wójta. "Może powinnam stanąć z flagą tęczową"

Źródło artykułu: WP Kobieta
Wybrane dla Ciebie
Anja Orthodox odnalazła spokój. "Poznałam uroki bycia singlem"
Anja Orthodox odnalazła spokój. "Poznałam uroki bycia singlem"
Brosnan nie miał kontaktu z synem przez 20 lat. Teraz mu przebaczył
Brosnan nie miał kontaktu z synem przez 20 lat. Teraz mu przebaczył
Dawniej króliczek Playboya. Tak dziś wygląda Holly Madison
Dawniej króliczek Playboya. Tak dziś wygląda Holly Madison
Domowy sposób na czyste fugi. Efekt widoczny już po pierwszym użyciu
Domowy sposób na czyste fugi. Efekt widoczny już po pierwszym użyciu
Przeżyła śmierć kliniczną. Twierdzi, że widziała piekło
Przeżyła śmierć kliniczną. Twierdzi, że widziała piekło
Zagrał przemocowca, dziś boi się o córki. Tomasz Schuchardt o ojcostwie
Zagrał przemocowca, dziś boi się o córki. Tomasz Schuchardt o ojcostwie
Wylej na kostkę brukową. Zadziała jak myjka ciśnieniowa
Wylej na kostkę brukową. Zadziała jak myjka ciśnieniowa
Culkin zdobył ogromną popularność. Nie poradził sobie ze sławą
Culkin zdobył ogromną popularność. Nie poradził sobie ze sławą
Tak objawia się niska inteligencja emocjonalna. Ekspertka mówi jasno
Tak objawia się niska inteligencja emocjonalna. Ekspertka mówi jasno
Tak wyglądała w "PnŚ". Zachwyciła w skórzanej spódnicy
Tak wyglądała w "PnŚ". Zachwyciła w skórzanej spódnicy
Damięcki gorzko o ojcu. "Uważałem, że zawiódł mnie wielokrotnie"
Damięcki gorzko o ojcu. "Uważałem, że zawiódł mnie wielokrotnie"
Ma 73 lata i musi pracować. Wprost mówi o "kasie"
Ma 73 lata i musi pracować. Wprost mówi o "kasie"