Anita Lipnicka przyszła z mężem. Wybrała idealny kombinezon na jesień

Anita Lipnicka rzadko pokazuje się publicznie. Tym większe robi wrażenie, kiedy staje uśmiechnięta przed fotoreporterami. Zrobiła to podczas urodzinowej imprezy magazynu "Pani". Lipnicka promieniała szczęściem na ściance. Postawiła na klasyczną stylizację - założyła szary kombinezon ze ściągaczami przy kostkach, do których dobrała czarne dodatki - torebkę, botki i kolczyki. Z dumą prezentowała też światu swojego męża. Za Brytyjczyka Marka Graya wyszła trzy lata temu.

Znali się wtedy niewiele ponad rok. Początkowo miała obawy przed wejściem w nowy związek. Dopiero co rozstała się z Johnem Porterem, została sama z córką. Potem dopadła ją ciężka choroba, zawodowo też średnio sobie radziła. Miłość była ostatnim, czego potrzebowała. Obiecała sobie, że nie zwiąże się już z Brytyjczykiem. Zresztą Gray też miał swój bagaż – samotnie wychowywał dwójkę dzieci. Zaczęli prowadzić ze sobą długie rozmowy za pośrednictwem maila, później on zaprosił ją do siebie. Początkowo Lipnicka trzymała dystans, ale w końcu dała się ponieść uczuciu.

To uczucie widać na ostatnich zdjęciach zakochanych. Artystka wyglądała na bardzo szczęśliwą, a nowa, krótka fryzura odejmowała jej lat.

Zobacz także: Inspirujące spotkanie z kobietami sukcesu w Centrum Handlowym Galeria Mokotów